Izrael: konsul spotkał się z trojgiem Polaków z flotylli. Odmówili deportacji
Konsul RP w Izraelu spotkał się z trojgiem Polaków zatrzymanych na pokładzie statków flotylli płynącej do Strefy Gazy - przekazano w komunikacie. Jak zaznaczono, Polacy odmówili dobrowolnej deportacji, czeka ich rozprawa przed sądem w Izraelu.
W piątek wieczorem Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało, że Konsul RP w Izraelu spotkał się z trojgiem - z czwórki - Polaków, których izraelski służby zatrzymały na pokładzie statków flotylli płynącej do Strefy Gazy.
Jak wskazano, Polacy odmówili dobrowolnej deportacji. To oznacza, że czeka ich rozprawa przed sądem w Izraelu. Resort zapewnił, że "zapewni im pełną pomoc konsularną".
Podpalił stację paliw. Nagranie z Wrocławia
"Obywatelom RP zaproponowano możliwość skorzystania z przyśpieszonej procedury opuszczenia Izraela i powrotu do Polski jeszcze dziś. Ambasador Izraela zapewnił, że Izraelowi zależy na jak najszybszej deportacji wszystkich zatrzymanych, jednak wymaga to zgody samych zatrzymanych. Wszyscy odmówili podpisania deklaracji o dobrowolnym poddaniu się deportacji. Oznacza to, że będą teraz oczekiwać na rozprawę przed sądem Izraela" - czytamy w komunikacie.
Resort podkreślił, że polscy obywatele są bezpieczni, zdrowi, a także mają możliwość konsultacji prawnej i lekarskiej. Jak dodano, konsul RP pozostaje w kontakcie z zatrzymanymi.
"Ministerstwo zapewni zatrzymanym pomoc konsularną przez cały czas postępowania. Polska służba zagraniczna stale monitoruje rozwój sytuacji w regionie Bliskiego Wschodu" - dodano.
Izraelskie siły weszły na pokład
W czwartek informowaliśmy, że wszystkie statki, którymi płynęli członkowie polskiej delegacji, zostały zatrzymane przez siły izraelskie.
Rafał Piotrowski, rzecznik Global Movement to Gaza, przekazał, że aresztowani to Franciszek Sterszewski, Omar Faris, Nina Ptak oraz Ewa Jasiewicz. Wskazał, że wszyscy płynący "byli przygotowani na różne scenariusze, zakładały one nie wchodzenie w konflikt z siłami Izraela", a łodzie były wcześniej atakowane z armatek wodnych.
Zatrzymanie flotylli
Pierwsze statki flotylli Sumud, składającej się z około 40 łodzi i ponad 400 wolontariuszy z 47 krajów, zostały zatrzymana w nocy ze środy na czwartek przez izraelską marynarkę wojenną na wodach międzynarodowych w odległości około 80 mil morskich od Strefy Gazy.
Celem akcji było przełamanie izraelskiej blokady i dostarczenie pomocy humanitarnej Palestyńczykom. Organizatorzy podkreślają, że sytuacja w Strefie Gazy stale się pogarsza, a ilość przepuszczanej pomocy jest niewystarczająca.
Artykuł aktualizowany