"Szpiegowo" Rosjan numer 2. Tam też powinien wejść komornik
Siedem lat władze Warszawy czekają na oddanie przez Rosję budynku przy ul. Kieleckiej. Przez dekady mieściła się tam szkoła dla dzieci rosyjskich dygnitarzy i mundurowych. Podobnie jak "Szpiegowo" to też zadanie dla komornika.
20.04.2022 | aktual.: 20.04.2022 08:47
O tym, jak Rosjanie lekceważą polską własność oraz wyroki sądów, informuje "Fakt", zauważając, że gmach i działka przy ul. Kieleckiej 45 w Warszawie powinny być już od niemal siedmiu lat pod kontrolą władz Warszawy.
Zadanie dla komornika. Ustalenia z MSZ
Jakub Leduchowski ze stołecznego ratusza przekazał jednak reporterom dziennika, że niebawem się to zmieni i - podobnie jak w przejętym już "Szpiegowie" przy ul. Sobieskiego - zjawi się tam komornik.
- Obecnie trwają konieczne ustalenia z Ministerstwem Spraw Zagranicznych w zakresie wystąpienia do komornika z wnioskiem o wszczęcie postępowania egzekucyjnego - powiedział "Faktowi" Leduchowski.
Rosjanie nie oddają budynku przy ul. Kieleckiej 45, choć prawomocny wyrok w tej sprawie wydano w 2016 roku. Decyzja sądu zapadła po tym, jak powództwo o wydanie tej nieruchomości przez Rosję w 2011 roku wniosła Prokuratoria Generalna.
Parking aut dyplomatów zamiast szkoły
W budynku nie działa już szkoła dla dzieci rosyjskich dyplomatów i wojskowych, bo przeniesiono ją na ul. Beethovena. Jak wynika z ustaleń dziennikarzy gazety, część terenu przy ul. Kieleckiej wykorzystywana jest jako parking dla samochodów ambasady Moskwy.
Władze Warszawy nie mają jeszcze planów na wykorzystanie gmachu, który od 1953 roku służył Rosjanom, choć prawnie nigdy do nich nie należał.
Budynek dawnej szkoły rosyjskiej jest drugim w Warszawie, który przejmie komornik sądowy. Kilka tygodni temu stało się tak ze "Szpiegowem", czyli kompleksem mieszkalnym przy ul. Sobieskiego.
Nieruchomości, które bezprawnie użytkują Rosjanie, znajdują się nie tylko w stolicy. W Gdańsku np. chodzi o konsulat generalny.
Źródło: "Fakt"