Mieszkańcy są w szoku. Turecki rząd przejmuje ich domy
Turecki rząd dokonał konfiskaty domów osób ocalałych z trzęsienia ziemi, które w zeszłym roku dotknęło południowo-wschodnią część kraju. Właściciele nieruchomości otrzymali wiadomości tekstowe z informacją, że państwo przejmuje ich własność. Konfiskaty mają na celu stworzenie "rezerwowych obszarów budowlanych".
Turecki rząd przejął domy osób ocalałych z zeszłorocznego trzęsienia ziemi - informuje agencja Reutera. Właściciele nieruchomości dostali w październiku wiadomości tekstowe z informacją, że akty własności ich nieruchomości zostały przeniesione na Skarb Państwa na mocy poprawki do ustawy o planowaniu przestrzennym.
Ogromne trzęsienie ziemi nawiedziło południowo-wschodnią część Turcji w lutym 2023 roku. Zginęło ponad 53 tys. osób - podaje Reuter. Największe straty poniósł region Hatay. Do tej pory setki tysięcy osób mieszka w kontenerach i namiotach, które służą im jako domy tymczasowe.
Rząd nie potrzebuje zgody właścicieli
Minister urbanizacji Mehmet Ozhaseki powiedział na początku lutego, że rząd potrzebuje uprawnień ustanowionych w nowelizacji, żeby przyspieszyć odbudowę obszarów zniszczonym trzęsieniem ziemi. Nowa poprawka do ustawy o przekształcaniu obszarów zagrożonych klęskami żywiołowymi przyznała urzędnikom szerokie uprawnienia do wyznaczania prywatnych nieruchomości jako rezerwowych obszarów budowlanych bez uprzedniego uzyskania zgody właścicieli.
"Ustawa narusza prawo własności"
Rząd przekazał, że osoby dotknięte trzęsieniem ziemi będą miały prawo do nieruchomości po opłaceniu kosztów budowy. Nie podano jednak szczegółów dotyczących obciążenia finansowego. Prawnik z Samandag Orhan Ozen powiedział Reuterowi, że ustawa narusza prawo własności i nie określa, w jaki sposób właściciele będą chronieni po przekazaniu ich nieruchomości Skarbowi Państwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jako obszary rezerwowe w prowincji Hatay Dyrekcja Transformacji Miejskiej zadeklarowała ponad 200 hektarów gruntów. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan obiecał w Hatay 254 tys. nowych domów. Do tej pory ukończono budowę tylko około 7,3 tys. z nich. Ecevit Alkan z lokalnej izby adwokackiej oszacował, że konfiskatą nieruchomości zostanie dotkniętych prawie 50 tys. osób.
Mieszkańcy idą do sądu
Niektórzy z właścicieli skonfiskowanych nieruchomości zdecydowali się na sądową walkę z państwem. - Możemy sami odbudować nasze domy i nie chcemy ani centa od państwa - powiedział Reuterowi Yapar, jeden z poszkodowanych mieszkańców prowincji Hatay.
Źródło: Agencja Reutera
Czytaj także: