WAŻNE
TERAZ

Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"

Szkoła dla dzieci i młodzieży z Ukrainy. Online przygotowują się m.in. do matury

Ruszyła bezpłatna szkoła online dla Ukraińców. Zajęcia odbywają się na wszystkich poziomach nauczania, w ojczystym języku i z wykorzystaniem ukraińskich podręczników. Prowadzą je nauczyciele, którzy są już bezpieczni w Polsce oraz ci, którzy zdecydowali się zostać w swoim kraju.

Ruszyła szkoła online dla dzieci i młodzieży z UkrainyRuszyła szkoła online dla dzieci i młodzieży z Ukrainy
Źródło zdjęć: © unsplash.com | Annie Spratt
Monika Rosmanowska

Polską granicę przekroczyło już ponad 2 mln uchodźców z Ukrainy. To głównie kobiety z dziećmi, które nad Wisłą starają się stworzyć namiastkę normalności w zniszczonym wojną życiu.

Wśród nich jest rodzina 23-letniej Kseni Radzikhovskiej. Dziewczyna przyjechała do Kielc wiosną 2021 r., by w Regionalnym Centrum Wolontariatu koordynować jeden z projektów Korpusu Solidarności, rządowego programu wspierania wolontariatu długoterminowego. Bliskich, mamę Yullię oraz siostry (tata pracuje w polskiej firmie transportowej i jeździ po całej Europie), ściągnęła do Polski tuż przed inwazją Rosji na Ukrainę. W Kielcach miały poczekać, aż sytuacja się uspokoi i po tygodniu czy dwóch wrócić do Winnicy. Wojna im jednak na to nie pozwoliła.

Dziś siostry Kseni: 8-letnie trojaczki: Anita, Inesa i Sofiia uczą się w jednej z kieleckich podstawówek, a 17-letnia Svitlana w szkole średniej. Każda z nich próbuje też przyswoić język polski.

Namiastka normalności

Jak szacuje Ministerstwo Edukacji i Nauki, do szkół zapisano dotychczas 54 tys. dzieci z Ukrainy. To około 10 proc. wszystkich, które przybyły do Polski od wybuchu wojny.

Część uchodźców kontynuuje naukę zdalną w ukraińskich szkołach, łącząc się ze swoimi klasami przez internet. Część – za sprawą Fundacji EduSEN, Stowarzyszenia Pedagogów i Animatorów KLANZA oraz Fundacji Orange – od 14 marca uczestniczy w bezpłatnych zajęciach online prowadzonych przez ukraińskich nauczycieli w języku narodowym oraz z wykorzystaniem ukraińskich podręczników udostępnionych bezpłatnie przez tamtejsze wydawnictwa.

– Uruchamiając szkołę, chcieliśmy zapewnić dzieciom odrobinę normalności i stabilizacji w tej nagłej zmianie, która je dotknęła. Zajęcia szkolne, niezależnie od tego, czy się je lubi czy nie, są czymś znanym, powtarzalnym. To nieodłączny element dzieciństwa i czasu dorastania. Chcieliśmy tym dzieciom, a pamiętajmy, że część przygotowuje się do matury, zapewnić możliwość kontynuacji dotychczasowej nauki oraz kontakt z rówieśnikami – tłumaczy Ewa Noga, prezes KLANZY.

Drugim odbiorcą działań organizacji są ukraińscy nauczyciele, którzy zostali bez pracy. W ten sposób mogą nadal mieć kontakt z zawodem i zająć głowę przygotowaniem się do lekcji i ich prowadzeniem.

Chętnych do prowadzenia zajęć nie brakuje. W pierwszej radzie pedagogicznej, która miała miejsce 9 marca, uczestniczyło 123 nauczycieli, a w pierwszych zajęciach już 260.

Lekcje odbywają się codziennie w dwóch turach na platformie Zoom.
Lekcje odbywają się codziennie w dwóch turach na platformie Zoom. © Unsplash.com | Thomas Park

Ponad 1,3 tys. godzin zajęć

Lekcje odbywają się codziennie w dwóch turach (przed południem w godz. 9–11 oraz po południu w godz. 17–19) na platformie Zoom. To 66 godz. zajęć dziennie i 1320 miesięcznie. Wkrótce ruszą także spotkania sobotnie w godz. 9–14.

Zajęcia są prowadzone na każdym poziomie nauczania i w podziale na klasy oraz ze wszystkich przedmiotów poza artystycznymi. W tej chwili uczestniczy w nich już ponad tysiąc uczniów. Dodatkowo 21 marca ruszyły lekcje języka polskiego jako obcego dla dzieci i nauczycieli. Do ich prowadzenia zgłosili się nauczyciele mieszkający w różnych zakątkach świata. Kwestią niedalekiej przyszłości jest również włączenie do planu zajęć gier edukacyjnych.

– Pomoc KLANZIE była naturalną decyzją. Od lat wspieramy projekty edukacyjne prowadzone przez różne organizacje z całego kraju, sami także realizujemy tego rodzaju działania. Co ważne, w ten sposób pomagamy przede wszystkim tym dzieciom, które z różnych przyczyn – pamiętajmy, że mówimy o ogromnych emocjach i przeżyciach – nie mogą lub nie chcą kontynuować nauki w polskich szkołach – zwraca uwagę Krzysztof Kosiński z Fundacji Orange.

I dodaje: – Zainteresowanie ze strony dzieci i nauczycieli jest duże, co pokazuje, jak bardzo potrzebne są tego rodzaju inicjatywy. – To, jak doskonale to wszystko zagrało, jest niezwykle budujące. Będziemy intensywnie pracować nad rozwojem tego projektu – wtóruje Ewa Noga.

Na zajęcia można się zapisać, korzystając z formularzy zgłoszeniowych. Linki do nich znajdują się na stronie Fundacji Orange oraz tutaj.

Płatna współpraca z Fundacją Orange
Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Niemiecka gazeta: Trump nie ma planu dla Ukrainy
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]
Gdy się wygrało wszystko, trzeba zmienić dyscyplinę [OPINIA]