Polska"Szereg naruszeń prawa". Zastępca Zbigniewa Ziobry o Sądzie Najwyższym

"Szereg naruszeń prawa". Zastępca Zbigniewa Ziobry o Sądzie Najwyższym

Sąd Najwyższy przypisał sobie uprawnienia do zawieszenia stosowania przepisów ustaw - przekonuje zastępca prokuratora generalnego, zaznaczając, że pisze w jego imieniu. Robert Hernand wskazuje, że tą decyzją sędziowie dopuścili się "szeregu naruszeń prawa".

"Szereg naruszeń prawa". Zastępca Zbigniewa Ziobry o Sądzie Najwyższym
Źródło zdjęć: © Forum
Maciej Deja

03.08.2018 | aktual.: 03.08.2018 21:35

Zastępca Zbigniewa Ziobry uważa, że postanowienie jest tym samym "nieskuteczne w zakresie, w jakim miałoby spowodować pozbawienie konstytucyjnych organów państwa praw i obowiązków nadanych im w Konstytucji i ustawach". Jego zdaniem Sąd Najwyższy "całkowicie bezpodstawnie przypisał sobie uprawnienia do zawieszenia stosowania przepisów ustaw" i "wykorzystaniu prawa do skierowania pytań prejudycjalnych do TSUE, nie dotyczących rozpoznawanej sprawy".

Podobnie jak urzędnicy Kancelarii Prezydenta w czwartek, Hernand wskazuje też, że Sąd Najwyższy oczekuje od unijnego Trybunału Sprawiedliwości rozstrzygnięcia w kwestii, która leży w wyłącznej kompetencji Izby Dyscyplinarnej tego sądu. Chodzi o zagadnienia z zakresu prawa pracy sędziów SN.

"Postanowienie Sądu Najwyższego nie może być respektowane przez organy Państwa. Podporządkowanie się temu postanowieniu byłoby ze strony organów Państwa przystąpieniem do drastycznego łamania prawa" - pisze zastępca prokuratora generalnego.

Hernand ocenia, że lektura uzasadnienia postanowienia wykazuje szereg niekonsekwencji i sprzeczności wewnętrznych, zauważalnych dla każdego prawnika. Podobnie uważa prezydencki minister Paweł Mucha, który w piątek skomentował posunięcie Sądu Najwyższego. "Działanie Sądu Najwyższego podjęte w interesie sędziów tego sądu, spowoduje naruszenie ważnego interesu stron postępowania, bowiem doprowadzi do niezasadnego odroczenia rozpoznania sprawy" - konkluduje prokurator.

Sąd Najwyższy przedstawił w czwartek pięć pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości UE oraz do czasu uzyskania odpowiedzi zawiesił stosowanie artykułów, których te pytania dotyczą. Chodzi m. in. o zasadę nieusuwalności sędziów i odwoływanie ich ze względu na wiek. To może oznaczać zamrożenie stosowania ustawy do czasu orzeczenia unijnego Trybunału.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (815)