Nagłe odejście w nocy. Jest pierwsza reakcja z PiS
Europoseł PiS Tomasz Poręba przekazał, że rezygnuje z funkcji szefa sztabu partii. Teraz głos w tej sprawie zabrał rzecznik formacji. - Rezygnacja europosła Tomasza Poręby nie wpływa na ciągłość działania sztabu Prawa i Sprawiedliwości i zaplanowany kalendarz działań - pokreślił Rafał Bochenek.
Przypomnijmy, że w piątek wieczorem Tomasz Poręba poinformował w mediach społecznościowych, że nie będzie już szefem sztabu PiS.
"Po głębokim namyśle, kierując się dobrem obozu, złożyłem wczoraj na ręce prezesa Jarosława Kaczyńskiego dymisję z funkcji szefa sztabu PiS" - napisał na Twitterze europoseł. Teraz głos w tej sprawie zabrał Rafał Bochenek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poręba żegna się ze sztabem. PiS komentuje
"Rezygnacja Tomasza Poręby nie wpływa na ciągłość działania sztabu Prawa i Sprawiedliwości i zaplanowany kalendarz działań. Jesteśmy zdeterminowani, aby walczyć o zwycięstwo w nadchodzących wyborach parlamentarnych, a tym samym powstrzymać powrót do władzy tych, którzy Polskę niszczyli, rozkradali, a dzisiaj próbują ją dzielić, siejąc nienawiść i negatywne emocje" - przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik PiS.
Bochenek podziękował także Porębie za "ogrom wykonanej pracy w ramach sztabu PiS na przestrzeni ostatnich miesięcy".
Ruszyła giełda nazwisk w PiS
Tymczasem politycy PiS w rozmowie z Wirtualną Polską przyznają, że "rozwalenie" sztabu potęguje jeszcze bardziej wrażenie chaosu w obozie władzy. Jak donosi reporter WP Michał Wróblewski, we wnętrzu partii rusza już pierwsza giełda nazwisk, a ciężar kampanii chce brać na siebie premier Mateusz Morawiecki i jego otoczenie.
Przeczytaj też:
Źródło: Twitter Tomasz Poręba, PAP