Szef MON zapewnia: nie planujemy wysyłania żołnierzy na Ukrainę
- Nie planujemy wysyłania żołnierzy polskich na Ukrainę i nie przygotowujemy się do wysyłania żołnierzy polskich na Ukrainę. To jest stanowisko Polski - zapewnił po raz kolejny minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie konferencji prasowej.
W trakcie konferencji prasowej wicepremier został po raz kolejny zapytany o ewentualną możliwość wysłania polskich żołnierzy do Ukrainy. Stwierdził, że "Polska ma inną rolę".
- Nie planujemy wysyłania żołnierzy polskich na Ukrainę i nie przygotowujemy się do wysyłania żołnierzy polskich na Ukrainę. To jest stanowisko Polski - zapewnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski sprzeciwił się USA. Dyplomata ocenia, co się stało
- Naszym zadaniem do odegrania, to zabezpieczenie logistyczne i wielkie zadanie - wzmocnienie wschodniej flanki NATO - wyjaśnił szef MON. Dodał, że Polska jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo na granicy polsko-białoruskiej, czyli na granicy NATO. - I tutaj mamy wielką rolę do odegrania - ocenił.
"Polska będzie wspierała Ukrainę tak jak do tej pory"
Podobne zapewnienia kilka godzin wcześniej padły z ust Donalda Tuska. Przed wylotem do Paryża na zwołany przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona nieformalny szczyt powiedział, że nie przewiduje wysłania żołnierzy do Ukrainy. - Wiem, że dużo spekulacji i domysłów na temat tego, czy w Paryżu będzie rozmowa na temat kto, kiedy i czy będzie gotów wysłać swoje wojska na Ukrainę - stwierdził.
Podczas oświadczenia Tusk zadeklarował, że "Polska jest zdecydowana współpracować i kontynuować współpracę w kwestii bezpieczeństwa, w kwestii Ukrainy i wojny rosyjsko-ukraińskiej, z Unią Europejską, sojusznikami europejskimi takimi jak Wielka Brytania i Norwegia, i oczywiście przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi".
- Polska będzie wspierała Ukrainę tak jak do tej pory organizacyjnie i zgodnie z naszymi możliwościami, finansowo, humanitarnie i jeśli chodzi o pomoc militarną - mówił premier.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zełenski chce w Ukrainie zachodnich wojsk. "By walczyć z Rosją"