Kontrowersyjny pomnik ofiar z grudnia 1970 r. 

Posąg nazwany "Aniołem Wolności" przedstawia długowłosą postać ze skrzydłami stojącą w łodzi, która trzyma w dłoniach koronę cierniową z wyrytym napisem "Grudzień'70". U jego podstawy znajdą się m.in. tablice z nazwiskami 16 ofiar wydarzeń grudniowych. Rzeźba stanęła na pl. Solidarności, obok budynku Komendy Wojewódzkiej Policji, z którego strzelano do manifestujących robotników.

Wiceprzewodniczący Związku Polskich Artystów Plastyków w Szczecinie, malarz Jarosław Eysymont nazwał pomnik "nienaturalnej wielkości rzeźbą parkową", która - jego zdaniem - nie ma nic wspólnego z wydarzeniami z grudnia 1970 r. Według rzeźbiarza Stanisława Biżka to "ogrodowy akcent rzeźbiarski" nie wywołujący emocji u widza.

Podczas konferencji prasowej Dźwigaj podkreślał, że pomnik "trafił do społeczeństwa" i podoba się szczecinianom. Krytyczne opinie artystów spowodowane są - jak to określił - zawodową zazdrością. Moi koledzy rzeźbiarze nie mogą sobie poradzić z zazdrością. To jest czysta, mała, zawodowa zawiść. Sale wystawowe są po nich zamiatane i nawet nie pamiętamy kto i co tam zrobił - dodał.

Prezydent Szczecina Marian Jurczyk nie odniósł się do zarzutów prasowych, stwierdził tylko, że najważniejsze, aby powstał pomnik długo oczekiwany przez mieszkańców miasta. To był mój święty obowiązek. Nie możemy lekceważyć ludzi młodych, którzy oddali swoje życie by nam się lepiej żyło - powiedział Jurczyk. Dodał, że pod pomnikiem kosztującym blisko pół miliona złotych zostanie zamontowana dodatkowa tablica, na której zostaną wymienieni szczecinianie jako jego fundatorzy.

Czesław Dźwigaj jest profesorem krakowskiej ASP. Słynie jako najpłodniejszy polski rzeźbiarz. Jest twórcą 33 pomników papieża Jana Pawła II. Artysta powiedział w Szczecinie, że przygotowuje kolejne - w Nowym Sączu i Chicago. Wielkie kontrowersje wzbudziło kilka lat temu w Krakowie wystawienie pomnika ks. Piotra Skargi autorstwa Dźwigaja.