Surroi: Albańczycy nie prowadzili "kampanii przemocy"
Wybitny intelektualista kosowski Veton
Surroi zaprzeczył w piątek podczas procesu Slobodana Miloszevicia,
jakoby Albańczycy prowadzili w Kosowie systematyczną kampanię
terroru w latach 1998-99.
19.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przesłuchiwany przez Miloszevicia, który sam prowadzi swoją obronę, Surroi, redaktor naczelny najbardziej wpływowej gazety kosowskiej Koha Ditore, podkreślił, że Albańczycy - w przeciwieństwie do Serbów - nie mieli nawet takich możliwości.
Nie było państwa, nie było pionowej struktury dowodzenia, ani żadnej organizacji zdolnej zorganizować systematyczną przemoc - wyjaśniał w odpowiedzi na pytania byłego prezydenta Jugosławii, w których zawarta była sugestia, że to Albańczycy popełniali zbrodnie w Kosowie.
Skandalem nazwał Surroi twierdzenie Miloszevicia, że w Kosowie nie było katastrofy humanitarnej, gdy na początku 1999 r. wygnanych z domów było już ćwierć miliona ludzi.
Surroi oskarżył Miloszevicia o faszyzm. Każda ideologia, która prowadzi do wyganiania i zabijania ludzi na podstawach nacjonalistycznych jest faszystowska - ocenił. (mp)