Wagnerowcy zlikwidowani. Duży sukces Ukraińców pod Bachmutem
Ukraińskie oddziały, w tym Państwowej Straży Granicznej Ukrainy, zlikwidowały oddział najemników z grupy Wagnera. Jak informuje służba prasowa pograniczników, jest to następstwo kontrataku oddziałów Kijowa.
"W ciągu ostatniego dnia straż graniczna odparła sześć ataków wroga i we współpracy z Siłami Zbrojnymi Ukrainy kontratakowała pod Bachmutem, niszcząc grupę najemników z grupy Wagnera" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez ukraińskich pograniczników.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ukraińska straż graniczna informuje szczegółowo na swojej stronie na Facebooku, że "moździerze straży granicznej zniszczyły piechotę wroga, a operatorzy bezzałogowych statków powietrznych kierowali ogniem na pozycje atakujących, którzy próbowali ukryć się przed ostrzałem".
Sukces oddziałów Kijowa miał miejsce na przedmieściach Bachmutu, gdzie według relacji pograniczników oddział 20 najemników z grupy Wagnera okopał się i ukrył w znajdujących się tam zabudowaniach, oczekując wsparcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rosjanie już wiedzą". Oni boją się Putina?
Wagnerowcy zlikwidowani. Sukces Ukraińców na przedmieściach Bachmutu
"Zwiadowcy pograniczni we współpracy z żołnierzami Sił Zbrojnych przeszli do kontrataku wroga. W walce wręcz sześciu najeźdźców zostało zniszczonych, dziewięciu zostało rannych, reszta uciekła" - czytamy w komunikacie Państwowej Straży Granicznej Ukrainy.
Rosjanie nie ustają w wysiłkach, żeby zająć frontowe miasto. Ukraińcy jednak cały czas stawiają skuteczny opór wojskom najeźdźcy, zadając przy tym olbrzymie straty Rosjanom.
Założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn żali się natomiast na nikłe wsparcie Kremla dla swoich najemników. Kierowane przez niego oddziały mają problemy z amunicją. "Kucharz Putina" przekonuje, że choć "zwiedził wszystkie biura w Moskwie", to nie jest w stanie uzupełnić braków, choć amunicja w Rosji jest.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski