Suchocka opowiada o "narzędziu diabła". "Uczyniono z niej instrument walki politycznej"
- Komisja Wenecka to "narzędzie diabła". Uczyniono z niej instrument politycznej walki, która ma kompletnie inny wymiar. Byłam tam od samego początku i to bardzo silne i merytoryczne ciało. Gdyby było inaczej, ta Komisja nie miałaby racji bytu - mówi była premier Hanna Suchocka. Zdaniem byłej ambasador RP w Watykanie Komisja broni politycznych fundamentów dotyczących niezawisłego wymiaru sprawiedliwości, oceniając wszystkich tą samą miarą. - Czuję się tak, jak jedna strona oskarża mnie o konkordat, a druga o Komisję Wenecką. To wszystko są instrumenty o charakterze prawnym - wyjaśnia.