Strażacy usuwają olej opałowy z zakoli Wisły
Strażacy przystąpili do oczyszczania zakoli Wisły w województwie kujawsko-pomorskim, w których utrzymują się plamy oleju opałowego.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/brudna-wisla-6038645627384449g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/brudna-wisla-6038645627384449g )
Zanieczyszczona Wisła
Zanieczyszczenie w poniedziałek spowodował wyciek paliwa z uszkodzonego rurociągu pod dnem rzeki w okolicach Włocławka.
W głównym korycie Wisły płyną tylko śladowe ilości oleju opałowego. Zanieczyszczona woda z rzecznych zatoczek jest wybierana, a później w separatorach oddzielany jest olej. Wysypywany jest też granulat pochłaniający substancje ropopochodne. Po napęcznieniu preparat będzie zbierany, a ewentualne jego pozostałości ulegną biodegradacji.
W Toruniu i Bydgoszczy-Fordonie nadal ustawione są po dwie zapory, które częściowo przegrodziły rzekę krótko po awarii. Kolejna zapora powstała w środę kilkanaście kilometrów poniżej miejsca awarii w Nieszawie. Zbudowano ją na wypadek, gdyby w czasie remontu rurociągu do rzeki przedostały się resztki oleju.
Najważniejsze, że ekipie Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych udało się zabezpieczyć otwór w rurociągu. W czwartek zamierzamy zainstalować jeszcze po jednej zaporze w Nieszawie i Toruniu - powiedział rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
Wskutek awarii, do której doszło w poniedziałek wieczorem, do Wisły przedostało się około 40 metrów sześciennych oleju opałowego. Z głównego koryta rzeki strażakom udało się zebrać tylko około 15 procent substancji. Wartki nurt i silny wiatr spowodował, że olej osiadł w zakolach rzeki.