Straż pożarna przed Kancelarią Prezydenta. Znamy przyczynę interwencji
W czwartek rano przed Kancelarią Prezydenta pojawiły się trzy wozy strażackie. "Ktoś tu podpala Polskę?" - zastanawiali się użytkownicy Twittera. Powód interwencji okazał się jednak zdecydowanie bardziej prozaiczny.
O przyjeździe mundurowych na Wiejską 10 w Warszawie poinformowała była dziennikarka TVN Karolina Hytrek-Prosiecka. Wiadomość wzbudziła ożywioną dyskusję o możliwych powodach interwencji. Przeważały raczej ironiczne komentarze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, strażacy przyjechali, gdyż w budynku włączył się alarm. - Przyczyną interwencji był prawdopodobnie niedopałek, który uruchomił alarm systemu przeciwpożarowego. Nie istniało jednak żadne zagrożenie dla osób przebywających wewnątrz - powiedział nam funkcjonariusz biura prasowego Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Warszawie.
Nie wiadomo do kogo należał niedopałek. Wydaje się, że poza kręgiem podejrzanych pozostaje prezydent Andrzej Duda, który niedawno rzucił palenie. W pokonaniu nałogu miał pomóc mu prof. gen. Grzegorz Gielerak z Wojskowego Instytutu Medycznego.
Zobacz także: Barbara Nowacka o partii Rydzyka. "PiS ma potężny problem"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl