Strajk Kobiet. Zawiadomienie o nielegalnej aborcji. Stanowisko Prokuratury Krajowej
Działanie śledczych po zawiadomieniu o podejrzeniu nielegalnej aborcji w styczniu było niezasadne - wynika ze stanowiska Prokuratury Krajowej. Chodzi o czynności sprawdzające podjęte przez Prokuraturę Okręgową w Białymstoku.
Działania śledczych z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku we wtorkowym komunikacie PK nazwano błędnymi. Podkreślono, że zawiadomienie dotyczyło zabiegów przerywania ciąży przeprowadzonych w jednym z białostockich szpitali przed opublikowaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
"Działania podjęte przez prokuraturę były niezasadne, gdyż wyrok Trybunału Konstytucyjnego obowiązuje od jego publikacji, a nie od jego wydania" - głosi komunikat Prokuratury Krajowej.
Zaznaczono też, że Prokuratura Krajowa - w ramach nadzoru - "zwróciła uwagę Prokuraturze Regionalnej w Białymstoku na nieprawidłowości w działaniu Prokuratury Okręgowej w Białymstoku".
Zobacz też: Koalicja z Jarosławem Gowinem? Cezary Tomczyk odpowiada
W praktyce takie stanowisko PK oznacza, że białostoccy śledczy będą musieli podjąć decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa - zauważa RMF FM.
Zawiadomienia o nielegalnej aborcji. Akcja fundacji pro-life
Zawiadomienie, które postanowili sprawdzić prokuratorzy z Podlaskiego, złożyła Fundacja "Pro-Prawo do Życia". Organizacja informowała pod koniec stycznia, że podobne zawiadomienia skierowała także do innych prokuratur w Polsce.
Chodziło o łącznie o sześć placówek (w tym USK w Białymstoku) i 76 aborcji, których okoliczności budziły wątpliwości fundacji pro-life. Zabiegi miały być wykonane w drugiej połowie 2020 r.