Start Mejzy z list PiS jednak nie jest wątpliwy? Zapewnienie Kaczyńskiego
Jeszcze w piątek rano poseł PiS Marek Ast mówił, że start Łukasza Mejzy z list PiS jest "wątpliwy, ale niewykluczony". Tymczasem media podają, że kontrowersyjny polityk ma pisemne zapewnienie ze strony Jarosława Kaczyńskiego o dobrym miejscu na liście wyborczej PiS.
Łukasz Mejza do Sejmu dostał się z już w trakcie obecnej kadencji, obejmując mandat po zmarłej Jolancie Fedak z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Szybko jednak zaczął współpracować z Prawem i Sprawiedliwością, aż w końcu trafił do rządu. Jako przedstawiciel Partii Republikańskiej został wiceministrem sportu.
Dymisja po tekstach WP
Funkcję stracił tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Do jego dymisji doprowadziły publikacje dziennikarzy Wirtualnej Polski - Szymona Jadczaka i Mateusza Ratajczaka, którzy opisali należącą do polityka firmę.
Mejza miał m.in. handlować maseczkami bez medycznych atestów, a także zarządzać firmą, która oferowała "leczenie nieuleczalnie chorych" poprzez uczestnictwo w terapii uznawanej przed lekarzy za niesprawdzoną i niebezpieczną.
Umowa Mejzy z Kaczyńskim
Teraz okazuje się, że PiS może pomóc Mejzie w kontynuacji kariery politycznej. Gazeta.pl ujawnia, że niezrzeszony poseł zawarł umowę z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
Zobacz także: Ciągle "wina Tuska". Ekspertka tłumaczy, dlaczego
Według informacji portalu, Mejza dogadał się z Kaczyńskim w sprawie dobrego miejsca na listach wyborczych PiS w nadchodzących wyborach parlamentarnych, które planowane są na przyszły rok. Rozmowy miały miejsce w czasie, gdy Mejza obejmował mandat poselski. Gazeta.pl podaje, że Mejza miał otrzymać na piśmie obietnicę miejsca na liście w przyszłorocznych wyborach.
Jeszcze w piątek rano poseł PiS Marek Ast stwierdził w RMF FM, że start Mejzy z list PiS jest "wątpliwy, ale niewykluczony". Obaj politycy są z tego samego okręgu i kandydowali w 2019 r. z różnych list.
Jeżeli umowa Mejzy z prezesem PiS zostanie zrealizowana, mogą ze sobą konkurować nie tylko w jednym okręgu, ale również na jednej liście wyborczej.
Źródło: Gazeta.pl, RMF FM, WP Wiadomości