RELACJA ZAKOŃCZONA

Kontrofensywa się zaczęła? Jasny sygnał z Kijowa [RELACJA NA ŻYWO]

Środa to 420. dzień rosyjskiej inwazji. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar poinformowała, że część ukraińskich działań kontrofensywnych planowanych na wiosnę już się rozpoczęła. - Na przykład w Bachmucie, gdzie trwają aktywne akcje szturmowe naszych wojsk. Właściwie na wschodzie już trwają działania kontrofensywne - oświadczyła. Rosyjskie działania wokół Bachmutu stanowią dla Kremla "jedną z najdroższych operacji" podczas tej inwazji, gdyż wydano już "dużą ilość sprzętu i broni", która została "w dużej mierze" zniszczona. - Rosjanie ponoszą tam ogromne straty. I są to straty są kilkukrotnie większe od naszych - dodała. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Kontrofensywa się zaczęła? Jasny sygnał z Kijowa. Na zdjęciu ukraińskie wojsko w obwodzie donieckim
Kontrofensywa się zaczęła? Jasny sygnał z Kijowa. Na zdjęciu ukraińskie wojsko w obwodzie donieckim
Źródło zdjęć: © Abaca, PAP | Diego Herrera Carcedo
Marek MikołajczykPaweł Buczkowski

Najważniejsze informacje
  • Władimir Putin pojawił się w Ukrainie. Rosyjski dyktator miał odwiedzić dwa anektowane regiony. Nie odważył się jednak, aby być tak blisko linii frontu jak Wołodymyr Zełenski. W sieci pojawiło się wymowne porównanie.
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie środowej relacji Wirtualnej Polski. Aktualna relacja dostępna jest tutaj.

Jak informuje ukraińskie wojsko, w ciągu ostatniej doby Rosjanie atakowali m.in. pod Kreminną w obwodzie ługańskim, natomiast w obwodzie donieckim - w Bachmucie, gdzie wciąż trwają ciężkie walki, a także w rejonie miejscowości Awdijiwka, Wodiane, Perwomajske, Marjinka i Pobieda. Siły przeciwnika bezskutecznie próbowały atakować także w rejonie Wuhłedaru.

Sztab przekazał również, że na terytorium obwodu ługańskiego w miejscowości Kabycziwka w miejscowym domu kultury uruchamiany jest szpital polowy. W Skadowsku w obwodzie chersońskim kolaboranci są zmuszani do podpisania zakazu opuszczania powiatu.

Armia ukraińska odparła w ciągu doby ponad 40 ataków przeciwnika; ostrzelała rosyjskie wojska i sprzęt, dwa magazyny amunicji – powiadomił w środę wieczorem sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

"Przeciwnik kosztem wielkich strat kontynuuje ataki na kierunkach łymanskim, bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim. W ciągu doby odbito na tych odcinkach ponad 40 ataków wroga" – podał sztab generalny.

Siły agresora przeprowadziły trzy ataki rakietowe i 37 lotniczych, w tym z zastosowaniem samolotów bezzałogowych. 57-krotnie prowadziły ostrzał z wyrzutni wieloprowadnicowych. Celem wrogich ostrzałów były m.in. cele cywilne, są zabici i ranni.

Odeska obrona przeciwlotnicza w akcji.

"Dziękuję prezydentowi Joe Bidenowi, Kongresowi USA i całemu amerykańskiemu narodowi za nową pomoc wojskową w wysokości 325 milionów dolarów dla Ukrainy. To wszystko jest nam bardzo potrzebne do ochrony wolności i demokracji. Zwyciężymy" - przekazał Andrij Jermak, szef biura prezydenta Ukrainy.

Pentagon ujawnił szczegóły nowego pakietu pomocy obronnej dla Ukrainy. USA prześlą do Kijowa sprzęt i środki o wartości ok. 325 mln dolarów.

Jak poinformował Departament Obrony USA, nowy pakiet obejmuje m.in. amunicję do systemów HIMARS; pociski artyleryjskie kalibru 155 mm i 105 mm, pociski do systemów TOW, broń przeciwpancerną AT-4 i miny przeciwpancerne. W pakiecie znajdzie się też amunicja lotnicza i ponad 9 mln nabojów do broni strzeleckiej.

Nagranie z przedszkola w Bachmucie w obwodzie donieckim. "Rodzice codziennie przywozili tu swoje dzieci. Ale wtedy przyszła rosyjska armia i zniszczyła ich codzienność" - przekazał Hiunduz Mamedow, były zastępca prokuratora generalnego Ukrainy.

420. dzień wojny w wideorelacji ukraińskiego Sztabu Generalnego.

Wkrótce Biały Dom ma ogłosić kolejny pakiet pomocy dla Ukrainy - poinformowało CNN, powołując się na słowa rzeczniczki prasowej Karine Jean-Pierre.

- Pakiet będzie zawierał więcej amunicji do dostarczanych przez USA systemów rakietowych HIMARS i systemów przeciwpancernych, a także dodatkowe pociski artyleryjskie. Stany Zjednoczone będą nadal współpracować z naszymi sojusznikami i partnerami, aby pomóc Ukrainie bbronić swojej demokracji i chronić swoich obywateli - przekazała Jean-Pierre.

"Zbudowanie wielopoziomowego systemu obrony powietrznej/przeciwrakietowej w jak najkrótszym czasie jest naszym priorytetem. Od tego zależy ochrona miast, infrastruktury krytycznej, naszych ludzi na tyłach i na froncie" - przekazał minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, dziękując Niemcom za dostawy pocisków IRIS-T, a Polakom i Słowakom za przekazanie myśliwców MiG-29.

Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych publikuje krótką instrukcję postępowania z różnymi rodzajami min.

Ukraińskie władze szacują, że w ich kraju zaminowano 250 tys. kilometrów kwadratowych terenu, czyli obszar większy, niż powierzchnia Wielkiej Brytanii. Ministerstwo rolnictwa Ukrainy wyznaczyło z aż 470 tys. hektarów powierzchni rolniczych, które trzeba sprawdzić pod kątem potencjalnych odłamków i min.

Rosja opracowała program sabotażu farm wiatrowych i kabli komunikacyjnych na Morzu Północnym - podała w środę BBC, przytaczając szczegóły śledztwa, przeprowadzonego przez publicznych nadawców w Danii, Norwegii, Szwecji i Finlandii.

Według źródeł Rosja ma na Morzu Północnym flotę statków imitujących trawlery rybackie i statki badawcze. Jednostki te dysponują podwodnym sprzętem obserwacyjnym i mapują kluczowe miejsca możliwego sabotażu, którego celem miałoby być uszkodzenie kanałów komunikacyjnych lub zniszczenie systemów zasilania, co mogłoby wywołać chaos w całym kraju.

Zdaniem jednego z duńskich oficerów kontrwywiadu program sabotażowy Moskwy jest jednym z elementów przygotowywań na wypadek pełnego konfliktu z Zachodem. Z kolei szef norweskiego wywiadu powiedział, że rosyjski program jest uważany za bardzo ważny dla Kremla i kontrolowany bezpośrednio z Moskwy.

Według BBC nadawcy z czterech nordyckich krajów (DR, NRK, SVT, Yle) twierdzą, że przeanalizowali przechwycone rosyjskie komunikaty, które wskazują na obecność tak zwanych statków widmo, pływających po wodach nordyckich, które wyłączyły nadajniki, aby nie ujawniać swojej lokalizacji.

Wojna w Ukrainie odsuwa w czasie oczyszczanie Bośni i Hercegowiny z min - ostrzegają dziennikarze bośniackiej redakcji Radia Wolna Europa. Zwracają uwagę, że w kraju nadal utrzymuje się niebezpieczeństwo wynikające z pozostawionych po wojnie lat 90. min, które pokrywają niecałe 2 proc. powierzchni BiH.

"W marcu tego roku w położonym w centralnej BiH Tesznju od miny zginął 48-latek, 624. ofiara ładunku pozostawionego po wojnie lat 90." - przypomina Radio Wolna Europa. "Do tragedii doszło w momencie, kiedy przez zwrócenie uwagi świata na Ukrainę, w wątpliwość podaje się cel oczyszczenia BiH z min do 2027 roku" - dodano.

Szacunki z 2020 roku wskazują, że w kraju nadal znajduje się nieodkrytych 180 tys. min, którymi bezpośrednio zagrożonych jest 130 tys. mieszkańców BiH.

- Według mojej oceny, prezes PiS Jarosław Kaczyński był wprowadzany w błąd w sprawie ukraińskiego zboża. I informowany przez komisarza Janusza Wojciechowskiego, że wszystko jest dobrze i niczego nie można zmienić. Dopiero dramatyczny i radykalny zwrot w postaci protestów rolników to odmienił - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Artur Balazs, były minister rolnictwa.

Sojusznicy NATO z Norwegii, Polski i Kanady szkolą ukraińskich rekrutów na czołgach Leopard w Polsce. Czołgiści przechodzą skondensowane 30-dniowe szkolenie. Zdjęcia opublikował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Nagranie z walk w Bachmucie opublikowane przez ukraiński resort spraw wewnętrznych.


"Sześciu strażników granicznych walczyło przez trzy godziny z przeważającymi siłami wroga. Na szczęście zespół wsparcia ogniowego przybył na czas" - przekazano we wpisie.

Instytucje handlowe w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej odnotowały gwałtowny wzrost ilości chipów i innych komponentów elektronicznych wysyłanych do Rosji przede wszystkim przez Armenię, Kazachstan i kilka innych krajów - podał "New York Times".

Technologie te są uznawane za krytyczne dla rozwoju broni, w tym rosyjskich pocisków manewrujących, którymi Rosja ostrzeliwuje Ukrainę.

Jak pisze "NYT", wprawdzie zdolność Rosji do produkcji broni została zmniejszona z powodu zachodnich sankcji, nałożonych ponad rok temu, ale Moskwa wciąż uzyskuje dostęp do wielu komponentów elektronicznych okrężną drogą.

Według dziennika Amerykanie robili wszystko, co mogli, aby uniemożliwić Rosji produkcję precyzyjnej broni i nałożyli sankcje na dziesiątki firm i organizacji w Rosji, Iranie, Chinach, Kanadzie i innych krajach, rozszerzyły również swoje ograniczenia handlowe na inne produkty zawierające chipy, jak tostery, suszarki do włosów i kuchenki mikrofalowe, położyły także ogromny nacisk na ściganie podmiotów, próbujących nielegalnie zdobyć tajną technologię.

Dane handlowe pokazują jednak, że do gry wkroczyły inne kraje, które zapewniają Rosji dużą część tego, czego potrzebuje. Okazuje się, że po gwałtownym załamaniu na początku inwazji na Ukrainę rosyjski import chipów odrodził się, zwłaszcza z Chin, które dostarczają Moskwie zaawansowaną elektronikę głównie przez Armenię i Kazachstan.

MSWiA przygotowało rozporządzenie dotyczące obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Regulacja określa m.in. warunki techniczne takich obiektów oraz zasady ich projektowania i budowy. Według założeń schrony i ukrycia zapewnią ochronę dla 50 proc. ludności kraju.

Projekt rozporządzenia, który przygotował resort spraw wewnętrznych i administracji, został opublikowany w środę na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Projektowane przepisy uregulują kwestie związane z obiektami zbiorowej ochrony.

Autorzy projektu w uzasadnieniu przypomnieli, że obecnie nie obowiązuje żaden akt prawny określający sposób zabezpieczenia i przygotowania obiektów mogących spełniać funkcję ochronną. Wcześniej określały to wytyczne Szefa Obrony Cywilnej Kraju z 2018 roku, ale przestały obowiązywać w związku z uchyleniem ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP.

Według projektu rozporządzenie wejdzie w życie 1 lipca.

Źródło: PAP, ISW, Ukrinform, Ukraińska Prawda, Unian, BBC, Tagesschau, Financial Times, Deutsche Welle