Stanisław Niwiński nie żyje
Aktor Stanisław Niwiński nie żyje - poinformowała Anna Woroniecka z działu promocji Teatru Polskiego w Warszawie. Aktor zmarł nagle w wieku 70 lat.
06.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Stanisław Niwiński zagrał w wielu filmach i serialach telewizyjnych (m.in. "Stawka większa niż życie", "Chłopi", "Czarne chmury", "Karino"), a także występował na scenach teatralnych - w Kielcach, Poznaniu, Katowicach i Warszawie.
Urodzony 8 maja 1932 roku w Warszawie Stanisław Niwiński ukończył w Krakowie zasadniczą szkołę zawodową o kierunku zegarmistrzowskim oraz liceum techniki dentystycznej. Rozpoczął studia na krakowskiej Akademii Medycznej, ale przerwał je i zdał egzaminy do szkoły teatralnej. Pierwsze role teatralne zagrał podczas studiów w PWST: w "Mężu i żonie" Aleksandra Fredry oraz "Czajce" Antoniego Czechowa. Wystąpił także na ekranie - w "Godzinach nadziei" Jana Rybkowskiego.
Od 1956 roku występował na deskach Teatru im. Żeromskiego w Kielcach - m.in. w "Ślubach panieńskich" i "Zemście" Fredry, "Caliguli" Camusa. Na krótko związał się z Teatrem Polskim w Poznaniu, później - Teatrem Śląskim im. Wyspiańskiego w Katowicach. Zagrał główne role m.in. w "Weselu" Wyspiańskiego, "Kordianie" Słowackiego, "Dziadach" Mickiewicza, "Hamlecie" Szekspira.
Od 1967 roku występował w Teatrze Polskim, gdzie zagrał 53 role, m.in. w "Panu Jowialskim" Fredry, "Maskaradzie" Iwaszkiewicza, "Szewcach" Witkacego, "Ślubie" Gombrowicza, "Pannie Maliczewskiej" Zapolskiej. Jego ostatnią kreacją aktorską na tej scenie była rola Józefa w "Biwaku pod gołym niebem" Mariana Pankowskiego. Premiera tego spektaklu odbyła się 29 stycznia 2000 roku.
Równolegle z karierą teatralną rozwijała się jego kariera filmowa. Stanisław Niwiński wystąpił m.in. w "Czarnych skrzydłach" Petelskich, "Gdzie jest generał..." Chmielewskiego, "Powrocie doktora von Kniprode" Drapelli, "Śmierci w środkowym pokoju" Trzosa-Rastawieckiego.
Można go było zobaczyć także w serialach, m.in. "Stawka większa niż życie" (porucznik Neumann w 10 odcinku serii), "Chłopi" (Pietrek, parobek Boryny), "Czarne chmury" (rotmistrz Zaremba) i "Karino" (Rusin). Ostatnio wystąpił m.in. w "Klanie" - jako pan Franciszek, pacjent leżący w szpitalu wspólnie z Krzysztofem Malickim, oraz w "Trzech szalonych zerach", gdzie zagrał dyrektora radia.
Aktor zmarł w jednym z warszawskich szpitali w sobotę. (aka)