Stanisław Karczewski: wszyscy chwalili ustawę o wycince drzew
Stanisław Karczewski przyznał, że w ustawie są pewne luki, które należy szybko naprawić. Zapewnił, że zmiany zostaną szybko wprowadzone, ale on sam nie wycofywałby się w całości z ustawy, która wprowadziła normalność. A pytany w Radiu ZET o nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego przyznał, że nie zna jego nazwiska.
Jednak Stanisław Karczewski musiał na początku tłumaczyć się ze swojego wyglądu, ponieważ przyszedł w kołnierzu ortopedycznym. Ale zapewniał, że nic poważnego się nie stało. – Drobny wypadek, ale wszystko jest ok. Chyba lekkie wstrząśnienie rdzenia było – przyznał. I dodał, że zderzył się z innym narciarzem. – Nie jestem poważnie ranny, ale to bardzo dokuczliwe, bardzo boli – powiedział marszałek Senatu.
Stanisław Karczewski pytany o Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że spór wokół niego wycichł, a jego pracę będzie można ocenić dopiero po jakimś czasie. – Jestem przekonany, że Trybunał Konstytucyjny będzie działać będzie bardzo dobrze – odniósł się do uwag, że TK po zmianie prezesa nie działa jak należy.
- Jestem łaskawy dla prezes Przyłębskiej. Nie tylko, że jest kobietą, ale dlatego też, że dopiero zaczyna – powiedział marszałek Senatu. Według niego, również to, że Julia Przyłębska mieszka w Berlinie, razem ze swoim mężem ambasadorem RP w Niemczech, nie jest żadnym problemem, bo z mężem trzeba mieszkać.
Marszałek Senatu odniósł się do wyboru nowego sędziego TK i tego, że poseł Żalek z PiS nie znał nazwiska sędziego, którego wybierał. – Jakby mnie pan zapytałby w tej chwili, to też nie pamiętam nazwiska nowo wybranego sędziego – przyznał. Stanisław Karczewski również nie zna dokładnie dorobku naukowego prof. Grzegorza Jędrejka, który napisała ponad 200 prac naukowych.
Pewne luki w ustawie zostaną naprawione
Stanisław Karczewski skomentował ustawę zezwalającą na wycinkę drzew bez zezwolenia. – Wszyscy zapoznali się z ustawą. Wszyscy ją chwalili – powiedział. Według marszałka Senatu, wielu właścicieli działek chciałoby dosadzić nowe drzewa, ale nie mogło przez stare drzewa – argumentował polityk PiS. Dodał też, że wiele osób dziękowało za tę ustawę, ponieważ wprowadza normalność.
Jednak marszałek Senatu zauważył, że są pewne luki w przepisach. – Ustawa o wycince drzew ma pewną lukę, ale intencja jest dobra – stwierdził. I zapowiedział, że zmiany zostaną wprowadzone. Marszałek Senatu dodał, że całkowicie nie wycofałby się z tych przepisów, ale uniemożliwiłby wycinkę drzew po to, aby później móc sprzedać działkę deweloperom. – Jest problem, ale szybciutko go rozwiążemy – zapewnił.
Pytany czy minister Jan Szyszko powinien zostać zdymisjonowany, zaprzeczył. Stanisław Karczewski przypomniał, że minister środowiska w czasie kampanii wyborczej rozdawał sadzonki drzew. – To Szyszko doprowadził do tego, że nie doszło do sprywatyzowania lasów, czego chciała PO – powiedział.