Incydent na granicy z Ukrainą. Mamy potwierdzenie
Ukraińskie media informują, że na drodze przy przejściu granicznym Hrebenne - Rawa Ruska ktoś wysypał gwoździe i śruby. - Policjanci byli na miejscu i sporządzili notatkę - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską mł. asp. Małgorzata Pawłowska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Tomaszowie Lubelskim.
26.02.2024 | aktual.: 26.02.2024 13:09
Ukraińska telewizja Konkurent poinformowała w niedzielę, że po polskiej stronie, przy przejściu granicznym Hrebenne - Rawa Ruska, ktoś rozrzuca na drodze śruby i gwoździe.
Wirtualna Polska potwierdziła, że policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie. - Policjanci byli na miejscu i sporządzili notatkę - przekazała mł. asp. Małgorzata Pawłowska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Sytuacja wpisuje się w ostatnie napięcia na granicy polsko-ukraińskiej. Są związane z eksportem ukraińskiego zboża, które trafia do Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Incydent w Kotomierzu
Incydenty z wysypywaniem zboża, które miały miejsce przy okazji ostatnich protestów rolników, rozlały się także na inne części kraju. W Kotomierzu koło Bydgoszczy wysypano na tory kukurydzę z ośmiu wagonów. Zgłoszenie w tej sprawie służby odebrały w niedzielę rano.
- Z ośmiu wagonów znajdujących się na bocznicy kolejowej w Kotomierzu koło Bydgoszczy została wysypana kukurydza. Policjanci pracują cały czas na miejscu -powiedziała wówczas Lidia Kowalska z bydgoskiej policji.
Sprawdzany jest monitoring. Na ten moment nie wiadomo, kiedy doszło do wysypania i kto to zrobił. Policja nie potwierdza także, co to za zboże.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w każdym wagonie mogło być 60 ton zboża. Niewykluczone, że to zboże z Ukrainy.