Sprzęt polskich żołnierzy w Iraku wrócił do Polski
Śmigłowce, pojazdy i inny sprzęt używany
przez polskich żołnierzy w Iraku jest już w kraju, teraz czekają
go przeglądy i remont - poinformował oficer prasowy Wojskowej
Komendy Transportu Szczecin por. Andrzej Pindor.
01.12.2008 | aktual.: 01.12.2008 12:38
Dwa statki transportujące wyposażenie Polskiego Kontyngentu Wojskowego z Iraku wpłynęły do szczecińskiego portu morskiego 27 listopada; wyładunek trwał trzy doby.
Statki wyruszyły pod koniec października z kuwejckiego portu Ash Shuaybah; na pierwszym - "SPICA" były 54 kontenery, na drugim ponad 200 metrowym statku "Chapman" m.in. 384 kontenery, osiem śmigłowców i 170 pojazdów. Część "drobnego" sprzętu wróciła do Polski wcześniej, przerzucono go małymi samolotami transportowymi typu CASA.
Sprzęt używany przez polskich wojskowych w Iraku w większości wrócił do kraju, część - jak informowało wojsko - ma zostać skierowana do Afganistanu; resztę przekazano już irackim organizacjom pomocowym.
Do Afganistanu wysłane też zostaną m.in. odbiorniki satelitarne GPS, urządzenia do ochrony bazy, narzędzia (m.in. pilarki i wiertarki), termosy na posiłki, chłodziarki, a także polowe mundury i okulary przeciwsłoneczne. Irackie organizacje pomocowe otrzymały m.in. kilkanaście kontenerów sanitarno-higienicznych i mieszkalnych, kilka ręcznych pomp paliwowych, koce, materace, kuchenki i kanistry.
Symboliczna ceremonia zakończenia działania PKW w operacji irackiej odbyła się na początku października w bazie Echo w Diwanii.