Sprzedała dziecko za 750 euro. Skomentowała proces

Urodziła synka i oddała go małżeństwu z Danii za 750 euro. 31-letnia mieszkanka Mysłowic tłumaczy, że była w trudnej sytuacji materialnej i nie była świadoma, że popełnia poważne przestępstwo.

31-letnia kobieta sprzedała swoje dziecko Duńczykom dwa dni po porodzie
Źródło zdjęć: © 123RF
Maciej Deja
155

Kobieta od lat ma problem z wychowywaniem dzieci, jest podopieczną MOPS. Kiedy zaszła w kolejną ciążę, znalazła w internecie parę, która zaopiekuje się jej dzieckiem. Duńskie małżeństwo, które samo nie mogło mieć dzieci, zaoferowało jej 750 euro za kupno dziecka. Umożliwiła to luka w duńskim prawie.

Sprawa wyszła na jaw w 2014 roku. Mieszkanka Mysłowic urodziła chłopca, ale nie zarejestrowała go w Urzędzie Stanu Cywilnego. To zaniepokoiło MOPS. - Szpital poinformował nas, że dziecko urodziło się zdrowe, ale w domu go nie było. Matka twierdziła, że chłopczyk jest u babci, potem u cioci... Powiadomiliśmy policję - mówi w rozmowie z "Faktem" Sylwia Komraus, dyrektor mysłowickiego MOPS. Gdy sprawa trafiła na policję, matka zeznała, że dziecko jest w Danii u ojca.

- W rzeczywistości wcale tak nie było - mówi kobieta w rozmowie z tabloidem. Jak zdradza, duńskie małżeństwo wspomagało ją finansowo i przysyłało pieniądze na lekarza, ale do szokującej "transakcji" nie doszło. Gdy przyjechali do Polski po tym, jak urodziła dziecko, po prostu je im oddała. - Spisaliśmy umowę, twierdzili, że to u nich legalne. Przekazałam im dziecko dwa dni po porodzie - opowiada.

Zobacz także: Bosak uważa, że Polacy są szantażowani przez pracodawców. "Mamy już na twoje miejsce Ukraińca"

Sprawę dotyczącą tego zdarzenia prowadzą obecnie mysłowicka prokuratura we współpracy ze służbami międzynarodowymi. Polskie prawo za handel ludźmi przewiduje karę od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Kobieta nie wyobraża sobie poniesienia kary. - Minęły już przecież cztery lata. Nie sprzedałam dziecka, tylko przekazałam je do adopcji. Wiem, że mój syn ma się dobrze - tłumaczy w rozmowie z "Faktem". Rok po sprzedaniu dziecka urodziła jeszcze dziewczynkę. Ją też oddała do adopcji, tym razem legalnie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Izrael gotowy. Netanjahu się nie zatrzyma
Izrael gotowy. Netanjahu się nie zatrzyma
Khatanga opuszcza Gdynię. "Usuwamy rosyjski złom z Polski!"
Khatanga opuszcza Gdynię. "Usuwamy rosyjski złom z Polski!"
Trump ws. TikToka. Dał Chińczykom kolejne 90 dni
Trump ws. TikToka. Dał Chińczykom kolejne 90 dni
Silny wiatr na Mazurach. Żeglarze w tarapatach
Silny wiatr na Mazurach. Żeglarze w tarapatach
Brytyjski sąd skazał go na dożywocie. Mógł zgwałcić nawet 50 kobiet
Brytyjski sąd skazał go na dożywocie. Mógł zgwałcić nawet 50 kobiet
J.D. Vance zablokowany na Bluesky. Wystarczyło kilka minut
J.D. Vance zablokowany na Bluesky. Wystarczyło kilka minut
Zaginęła 13-letnia Nadia. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Zaginęła 13-letnia Nadia. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach
Białoruś rozpoczyna ćwiczenia wojskowe. Niepokojący scenariusz
Białoruś rozpoczyna ćwiczenia wojskowe. Niepokojący scenariusz
Zarzucił dyplomatom ucieczkę z Izraela. Mocna odpowiedź rzecznika MSZ
Zarzucił dyplomatom ucieczkę z Izraela. Mocna odpowiedź rzecznika MSZ
„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
„Aligatorowe Alcatraz”. Nowy pomysł na migrantów na Florydzie
Boże Ciało 2025. Arcybiskup oburza się sprawą córki Nawrockiego
Boże Ciało 2025. Arcybiskup oburza się sprawą córki Nawrockiego
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci
Dramatyczny wypadek na Helu. Cztery osoby ranne, w tym dwoje dzieci