PolskaSprawa znieważenia nagrobka Bieruta zostanie umorzona? Jest wniosek

Sprawa znieważenia nagrobka Bieruta zostanie umorzona? Jest wniosek

Stołeczna prokuratura chce warunkowego umorzenia sprawy znieważenia 1 sierpnia 2016 r. przez Monikę S. i Janusza W. nagrobku Bolesława Bieruta na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Sprawcy namalowali na nim czerwoną gwiazdę i opatrzyli go napisem "kat".

Sprawa znieważenia nagrobka Bieruta zostanie umorzona? Jest wniosek
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kamiński

02.02.2017 | aktual.: 02.02.2017 16:38

- Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz 30 stycznia złożyła taki wniosek do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza - poinformował prok. Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dodał, że wystąpił o to do prokuratury obrońca S. i W. po końcowym zapoznaniu się z aktami ich sprawy. Chce umorzenia sprawy na rok - prokuratora wnosi, by były to dwa lata. - Zdecyduje sąd - podkreślił prok. Dziekański. Sprawa czeka na wyznaczenie terminu.

1 sierpnia 2016 r. policja zatrzymała dwie osoby w sprawie namalowania na nagrobku Bieruta czerwonej gwiazdy i napisu "Kat". Zatrzymani zostali następnego dnia zwolnieni - zażądał tego prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który uznał ich zatrzymanie na 48 godzin za niezasadne.

- Nie aprobuję znieważenia nagrobka; rozumiem sprzeciw moralny wobec całej sytuacji, bo Bierut był zdrajcą, agentem NKWD i wielokrotnym mordercą - wyjaśniał swą decyzję Ziobro. Dodał, że sprawcy nie działali z pobudek chuligańskich.

W sierpniu 2016 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza nie uwzględnił zażaleń pełnomocnika zatrzymanych na decyzję policji o zatrzymaniu Moniki S. i Janusza W. - Zatrzymanie było zasadne, legalne oraz prawidłowe w ustalonych okolicznościach faktycznych - mówiła wtedy rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie Ewa Leszczyńska-Furtak.

- Jakkolwiek zdaniem sądu nie zachodziła obawa ukrycia się osób zatrzymanych, to w zastanej sytuacji policjanci mieli podstawy przypuszczać, że popełniono przestępstwo oraz uznać, że zachodzi obawa zacierania jego śladów - dodała sędzia. Podkreśliła, że czas zatrzymania sąd uznał za "konieczny do wykonania niezbędnych czynności".

Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński oceniał, że zarówno policja, jak prokuratura, wykonywały w tej sprawie swe obowiązki zgodnie z przepisami. Dodał, że ważnym jej kontekstem jest to, że - jak mówił - pomnik Bieruta nigdy nie powinien znaleźć się na polskiej nekropolii narodowej, jaką są Powązki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (94)