Sprawa kopalni Turów. Ziobro zabrał głos

Prokuratura Krajowa wniesie o odrzucenie zażalenia niemieckich i czeskich ekologów, którzy chcą zamknięcia kopalni Turów - przekazał minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Wskazał, że minister klimatu przedłużył koncesję na wydobycie węgla do 2044 roku.

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Polak
Adam Zygiel

13.09.2023 | aktual.: 13.09.2023 14:31

"Prokuratura Krajowa wniesie o odrzucenie zażalenia niemieckich i czeskich ekologów, wspieranych przez kierowaną przez Austriaków organizację Greenpeace Polska, którzy za wszelką cenę chcą zamknąć kopalnię Turów" - napisał Zbigniew Ziobro na portalu X.

"Minister Klimatu przedłużył kopalni koncesję na wydobycie węgla do 2044 r., co gwarantuje bezpieczeństwo energetyczne Polski. Zagraniczni 'działacze' chcą to zablokować w sądzie, ale skutecznie przeciwstawiają się temu polscy prokuratorzy, kierujący się prawem i interesem państwa" - podkreślił.

Pod koniec sierpnia sąd zawiesił postępowanie, które miało wstrzymać wydobycie węgla w kopalni Turów. Decyzja środowiskowa umożliwia eksploatację złóż do 2044 roku. To ją zaskarżyli ekolodzy, ale sąd nie przychylił się do ich sprawy.

Sprawa kopalni Turów

O postępowaniu zrobiło się głośno za sprawą majowej decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Warszawie. Sąd ten wówczas wstrzymał - do czasu rozpoznania właściwej skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 roku.

"W ocenie sądu zaistniały przesłanki do wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji z uwagi na możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku" - informował wtedy WSA, choć jednocześnie zaznaczał, że wydane nie wstrzymuje pracy kopalni Turów. Warszawski sąd dodawał wówczas, że "nie można wykluczyć prawdopodobieństwa, że decyzja wydana przez GDOŚ jest wadliwa".

Wówczas zażalenia na postanowienie WSA złożyli: Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, jako organ; PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, jako inwestor oraz Prokuratura Krajowa, która wtedy przystąpiła do tej sprawy przed sądem administracyjnym.

W połowie lipca Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uwzględnił te zażalenia i uchylił postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji środowiskowej w sprawie Turowa. Uznał, że wstrzymanie wykonania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach "możliwe jest wyłącznie dopóki nie zakończył się dalszy etap procesu inwestycyjnego", czyli dopóki nie została wydana jedna z następczych decyzji. Wskazał, że w tej sprawie tego rodzaju decyzją była decyzja minister klimatu i środowiska z 17 lutego zmieniająca koncesję na wydobywanie węgla ze złoża "Turów".

NSA zaznaczył też, że "wstrzymanie wykonania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach nie stwarza podstaw do uchylenia koncesji". - Dopiero prawomocne uchylenie lub zmiana decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach może mieć wpływ na byt prawny wydanej w tej sprawie koncesji - wyjaśniał NSA.

31 sierpnia WSA w Warszawie zawiesił postępowanie w sprawie decyzji środowiskowej Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska dotyczącej kopalni Turów do czasu formalnego zakończenia sprawy wniosku spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna o zmianę tej decyzji środowiskowej.

Czytaj więcej:

Zobacz także