Afera Funduszu Sprawiedliwości. Nowe zarzuty dla Michała O.

Prokurator z Zespołu Śledczego nr 2 przedstawił Michałowi O. dwa nowe zarzuty popełnienia przestępstw "prania pieniędzy" z art. 299 kk w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Prokurator przedstawił Michałowi O. dwa nowe zarzuty popełnienia przestępstw „prania pieniędzy” w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości
Prokurator przedstawił Michałowi O. dwa nowe zarzuty popełnienia przestępstw „prania pieniędzy” w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS

05.06.2024 | aktual.: 05.06.2024 16:43

Przypomnijmy, w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości prokuratura już wcześniej postawiła zarzuty m.in. przedstawicielowi kościelnej Fundacji Profeto, która działa od 2014 r.

Miała otrzymać ponad 66 mln zł, chociaż jej projekt nie spełniał wymogów formalnych i merytorycznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak czytamy w oświadczeniu z 5 czerwca, prokurator zarzucił teraz podejrzanemu, iż w latach 2020-2021 dokonywał czynności mających na celu udaremnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków uzyskanych w ramach umowy zawartej przez Fundację Profeto z Funduszem Sprawiedliwości na budowę ośrodka "Archipelag" w Wilanowie.

"Czynów tych miał się dopuścić wspólnie i w porozumieniu z Piotrem W., prezesem TISO sp. z o.o., będącym wówczas głównym wykonawcą ww. ośrodka" - napisano w oświadczeniu.

Afera z Funduszem Sprawiedliwości. Zarzuty dla księdza

Pod koniec marca rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak poinformował, że zebrany materiał "pozwolił na postawienie zarzutów pięciu osobom". Chodzi o czterech urzędników z Departamentu Funduszu Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości oraz przedstawiciela beneficjenta - Fundacji Profeto.

Jak dodał wówczas prokurator, trzem z czterech urzędników postawiono zarzuty doprowadzenia do wypłaty ponad 66 mln złotych podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych ani merytorycznych. Zaznaczył, że urzędnicy "działali jednocześnie wspólnie i w porozumieniu z Michałem O., który reprezentował ten podmiot".

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (501)