Spływają kolejne ostrzeżenia o ogromnych upałach. IMGW bije na alarm

W związku z napływem bardzo ciepłych południowych mas powietrza upalna fala rozleje się na cały zachodni i środkowy pas kraju. Na tym całym obszarze temperatura przekroczy 30 kresek. Po raz kolejny najcieplej będzie w województwie lubuskim, gdzie miejscami termometry mogą zatrzymać się pomiędzy 35, a 36 kreską. Najchłodniej będzie na wschodzie kraju. W Lublinie i w Rzeszowie termometry wskażą 27 stopni.

Jak ostrzegaliśmy na łamach Wirtualnej Polski, afrykańskie upały utrzymają się w zachodniej Polsce do czwartku, a na wschodzie kraju do piątku. Synoptycy zapowiadają, że s sobotę w całym kraju temperatura spadnie w okolice 25 stopni.

Przypomnijmy, że przez najbliższy tydzień odpoczniemy od gwałtownych burz, które przy ostatnich upałach doprowadzały do groźnych nawałnic w niektórych częściach kraju. Opady deszczu wraz z porywistym wiatrem pojawią się dopiero w piątek w centrum i na wschodzie kraju. Wówczas przez Polskę będzie przemieszczał się front chłodny, który będzie ścierał się z afrykański, powietrzem z zachodu.

IMGW bije na alarm

Instytut Metrologii i Gospodarki Wodnej wydało ostrzeżenia dla prawie całego kraju. Najgorzej będzie sytuacja wyglądać na Lubelszczyźnie, gdzie wydano ostrzeżenie trzeciego stopnia. Po raz pierwszy tego lata IMGW zdecydowało się wydać tak wysoki alert.

Ostrzeżenie II stopnia przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Mogą wystąpić niebezpieczne zjawiska metrologiczne. "Dostosuj swoje plany do warunków pogodowych" - czytamy na stronie IMGW.

Z kolei alert III stopnia zakłada wystąpienie groźnych zjawisk meteorologicznych powodujących bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Zarówno w przypadku jednego, jak i drugiego ostrzeżenia IMGW zaleca dużą ostrożność oraz śledzenie komunikatów pogodowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl