Sondaże o szczepieniach nie mówiły prawdy. Zanosi się na zwycięstwo antyszczepionkowców
Większość Polaków, którzy mogą się zaszczepić przeciwko COVID-19, nie zarejestrowała się w systemie - wynika z danych udostępnionych Wirtualnej Polsce przez rządowe Centrum e-Zdrowia. Wkrótce to nie odwołane dostawy, ale nadmiar szczepionek może stać się zmartwieniem Michała Dworczyka, rządowego pełnomocnika ds. szczepień.
Po 143 dniach trwania Narodowego Programu Szczepień zanosi się na triumf środowisk antyszczepionkowców. 21 mln Polaków nie zarejestrowało się na szczepienie, choć mogli to zrobić w każdej chwili przez telefon, internet albo w lokalnej przychodni.
Sceptycy szczepień i osoby, które nadal się wahają to większość z 34,9 mln osób w wieku powyżej 16 lat, mających już wystawione e-skierowania. Jak poinformowało WP Centrum e-Zdrowia, 4,63 mln osób zostało już w pełni zaszczepionych (dwiema dawkami albo jedną dawką szczepionki J&J). 9,26 mln to liczba tzw. aktywnych rejestracji, czyli pacjentów, którzy mają wyznaczony termin szczepienia pierwszą lub drugą dawką.
Suma tych dwóch liczb pokazuje, ile osób łącznie wzięło dotąd udział w Narodowym Programie Szczepień. Jest ich 13,9 mln. To najnowsze dane, które uzyskaliśmy na dzień 19 maja.
Szczepienia na COVID-19. Życie zweryfikowało deklaracje
Już przed tygodniem minister Michał Dworczyk wspomniał na konferencji prasowej, że nadchodzi ważny moment weryfikacji deklaracji składanych przez Polaków w badaniach opinii dotyczących szczepień.
- Według ostatnich sondaży osób, które chcą się zaszczepić, jest między 60 a 70 procent, ale rzeczywistość weryfikuje tego rodzaju deklaracje. W perspektywie kilku tygodni największym wyzwaniem przestanie być dostępność szczepionki, a przekonanie jak największej liczby Polaków, żeby się zaszczepili - mówił Michał Dworczyk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przypomnijmy, że ostatnio kilku ekspertów alarmowało o gasnącym entuzjaźmie Polaków do szczepień. - Najpierw zadziałał strach przed doniesieniami o zakrzepicy, potem była krytyka szczepionek przez nasz Kościół. Kiedy dziś pytam seniora, czy zamierza się szczepić, słyszę "ja i tak nie wychodzę z domu" - mówił Wirtualnej Polsce dr Tomasz Zieliński, który prowadzi dwa gminne punkty szczepień w województwie lubelskim.
- Nie liczyłbym na dobre wyniki NPS w lipcu. Kto był zmotywowany do szczepień, już dostał swoją dawkę albo wnet ją otrzyma. Głównym motywem do szczepień było poczucie zagrożenia trzecią falą epidemii, która gaśnie - komentuje WP dr Stanisław Mazur, prezes Centrum Medycznego Medyk w Rzeszowie i jeden z głównych organizatorów szczepień na Podkarpaciu.
- Lekarzom pozostaje praca z nieprzekonanymi i dotarcie jak najbliżej nich. Będziemy szczepić wszędzie, gdzie się da, przy każdym wydarzeniu masowym. Liczę, że w przekonaniu wielu osób pomogą realia wyjazdów wakacyjnych, gdy okaże się, że hotele, czy linie lotnicze chcą wpuszczać osoby zaszczepione - dodaje.
Przypomnijmy, że nadal są wolne terminy w zapisach na szczepienia. Można je odnaleźć na stronie Raportu szczepień przeciwko COVID-19 oraz w wyszukiwarce utworzonej przez amatorów.