Steve Fossett (AFP)
Amerykański milioner Steve Fossett, który podjął próbę oblecenia ziemi balonem "Solo Spirit" bez międzylądowania, jest już coraz bliżej wybrzeży Ameryki Południowej. Centrum kontrolne w St. Louis w USA podało, że śmiałek cały czas zmienia wysokość lotu, by znaleźć idealne warunki do podróży.
57-letni Fossett minął już Tahiti i atol Mururoa, i zbliża się do wybrzeży Chile. Od początku swojej wyprawy przebył już ponad 12 tys. km.
Po przelocie nad Chile i Argentyną milioner poprowadzi wysoki na 50 metrów "Solo Spirit" nad południowym Atlantykiem, aż do południowej Afryki. Gdy minie Czarny Ląd, skieruje balon nad Oceanem Indyjskim do rodzinnej Australii - gdzie zaczął podróż 6 dni temu.(kar)