SMS o wyłączeniu prądu. Uważaj! To może być oszustwo
Niepokoje związane z ceną i dostępnością prądu stanowią pożywkę dla oszustów, którzy podszywają się pod popularne sieci energetyczne, informując o zaplanowanym odłączeniu energii elektrycznej. Przed oszustami ostrzega policja, operatorzy sieci, a także internauci. Jak rozpoznać fałszywe SMS-y o odłączeniu prądu? Jeden szczegół od razu zdradza oszustów.
Rosnące ceny energii elektrycznej, widmo blackoutu w Europie oraz ogłoszone niedawno przez rząd "zamrożenie ceny prądu" stały się dla kolejną okazją dla oszustów, którzy podszywając się pod operatorów sieci energetycznych, starają się wyłudzić od użytkowników dane oraz środki dostępne na kontach bankowych.
SMS o wyłączeniu energii elektrycznej. Wygląda autentycznie
Oszuści próbujący wyłudzić dane rozsyłają do użytkowników wiadomości o podobnej treści. W SMS podają informację o planowanym odłączeniu energii elektrycznej w przypadku nieuregulowania zaległych należności. Do wiadomości najczęściej dołączony jest link, który według informacji prowadzi na stronę banku. W żadnym wypadku nie należy w niego klikać - strona, choć wygląda autentycznie stanowi jedynie "nakładkę", której celem jest zebranie danych bankowych użytkownika.
SMS o odłączeniu prądu. Po czym poznać oszustwo?
Niedawna seria oszustw uderzyła w klientów PGE. To właśnie pod tego operatora podszywano się w wiadomościach. Dla osób, które otrzymały tego typu SMS-a, wskazanie operatora stanowiło jednak pierwszą przesłankę, wskazującą na próbę wyłudzenia danych. Wiadomości otrzymały bowiem także osoby, które korzystają z taryf innych operatorów.
Weryfikacja jest pierwszym punktem, który pozwala chronić się przed oszustwem. W przypadku wątpliwości należy spokojnie przeanalizować sytuację. Warto sprawdzić, czy numer, z którego wysłano wiadomość, nie został oznaczony jako spam lub próba wyłudzenia danych - takie informacje są dostępne w wielu miejscach w Internecie. Na tego typu wiadomości nie należy odpisywać.
Kolejnym znakiem, który powinien wzbudzić naszą czujność jest treść wiadomości. Jak informują operatorzy sieci energetycznych - informacje o możliwym odłączeniu prądu nie są przez nie wysyłane za pośrednictwem SMS-ów. Warto także zwrócić uwagę na polskie znaki w wiadomości. Ich brak jest zdecydowaną przesłanką o próbie wyłudzenia danych.
W razie wątpliwości dotyczących stanu rachunków i możliwych opłat warto zadzwonić bezpośrednio do operatora sieci lub zalogować się na konto użytkownika w oficjalnej aplikacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fałszywe SMS z wezwaniem do zapłaty. Jak postąpić w przypadku ich otrzymania?
Nigdy nie należy klikać w podany w wiadomości link ani podawać żadnych danych wrażliwych. Oszuści wymyślają coraz nowsze sposoby wyłudzenia środków pieniężnych, loginów i haseł, dlatego jakakolwiek wątpliwość odnośne prawdziwości wiadomości powinna wzbudzić czujność adresata SMS-a.
Wiele modeli telefonów ma funkcję filtrującą spam oraz wiadomości potencjalnie nieprawdziwe. Warto poszukać jej w ustawieniach i włączyć ją w swoim smartphonie. Numer, z którego otrzymano wiadomość, można dodać do czarnej listy kontaktów. Trzeba pamiętać, że fałszywe wiadomości o odłączeniu prądu mogą zostać wysłane z różnych numerów. Należy więc zawsze zachować czujność.
Warto ostrzec przed fałszywymi wiadomościami osoby starsze oraz podatne na tego typu oszustwa. Numer, z którego otrzymano wiadomość, można także zgłosić do organizacji, zajmujących się podobnymi wyłudzeniami.
Fałszywe wiadomości SMS o odłączeniu prądu. Jak postąpić w przypadku wyłudzenia danych?
Mimo że o oszustwach SMS-owych wiadomo coraz więcej, to wciąż wiele osób pada ich ofiarą. Jak postąpić, gdy nasze dane trafią w niepowołane ręce? Przede wszystkim należy skontaktować się z bankiem i zablokować dostępne rachunki. Trzeba zrobić to od razu po odkryciu oszustwa. Szybkie działanie może uchronić użytkownika przed utratą środków.
Oszustwo należy także zgłosić na policję. Takie działanie nie tylko pozwoli uchronić inne osoby przed tego typu działaniem, ale także samemu uniknąć kłopotów. Oszustwo internetowe można zgłosić na policję od każdej, nawet najmniejszej kwoty.
Jeżeli prócz dostępów do banku, wypłynęły także inne dane, takie jak numer PESEL czy numer dowodu osobistego, warto utworzyć tzw. alerty BIK, czyli system powiadomień, informujących o próbach zaciągnięcia kredytów na podane dane osobowe.