Smoleńsk: polscy archeolodzy znaleźli ludzką kość
Polscy archeolodzy na miejscu katastrofy prezydenckiego tupolewa znaleźli
metalowe części samolotu i ludzką kość - dowiedziało się nieoficjalnie w
prokuraturze Radio Zet.
Teren, na którym 10 kwietnia doszło do katastrofy rządowego samolotu został podzielony przez polską ekipę na kwadraty, które będą sukcesywnie przeczesywane za pomocą specjalistycznej aparatury, m.in. bardzo czułym wykrywaczem metalu. W ten sposób udało się odnaleźć kilka niedużych części metalowych.
Ludzką kość odnaleziono na powierzchni przeszukiwanego terenu. Znaleziska trafiły do rosyjskich śledczych. Polscy archeolodzy mają status biegłych rosyjskiej prokuratury i przekazują jej wszystko, co znajdą - podaje Radio Zet.
Grupa polskich archeologów, geodetów i ekspertów prokuratury dotarła do Smoleńska w środę. Zakres prac, na które strona rosyjska wyraziła zgodę obejmuje tak zwane badania powierzchniowe. Powodzenie misji w znacznej mierze uzależnione jest od warunków pogodowych. Niestety rosyjscy synoptycy zapowiadają przymrozki i opadu śniegu. Prace potrwają do 28 października.