Wjechał w pieszych, 3 osoby nie żyją. Od 14 lat nie miał prawa jazdy

Kierowca, który w sobotę wieczorem potrącił pięć osób, w tym trzy śmiertelnie, nie miał prawa jazdy. Dokument stracił 14 lat temu, za jazdę pod wpływem alkoholu.

Pijany kierowca potrącił pięć osób. Trzy z nich zginęłyPijany kierowca potrącił pięć osób. Trzy z nich zginęły
Źródło zdjęć: © Facebook | Miejski Reporter
Justyna Lasota-Krawczyk

Policja podała nowe informacje dotyczące sprawcy śmiertelnego wypadku w Magnuszewie na Mazowszu. Przypomnijmy, że pijany kierowca wjechał w dwie grupy pieszych. Ranił w sumie pięć osób, trzy z nich zmarły na skutek odniesionych obrażeń.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 42-latek był już wcześniej karany za jazdę pod wpływem alkoholu. W 2010 r. zostało mu za to zatrzymane prawo jazdy - przekazał asp. Marcin Sawicki z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Ustalono również personalia dwóch śmiertelnych ofiar wypadku, które zginęły na miejscu. To kobieta i mężczyzna w wieku 36-lat. Tożsamość trzeciej ofiary, która zmarła w szpitalu, była znana tuż po wypadku - to kobieta w wieku 55-lat

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogień na południu Chorwacji. Ludzie uciekali z domów. Nocna walka z żywiołem

Pozostałe osoby poszkodowane w wypadku, 55-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna, przebywają w szpitalu w Radomiu, ich stan jest stabilny, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Tragiczny wypadek w Magnuszewie

Do wypadku doszło w sobotę po godzinie 21:00 na terenie niezabudowanym. Pijany 42-latek wjechał w dwie grupy pieszych. Najpierw uderzył w grupę trzech pieszych, dwie 55-letnie kobietę i 37-letniego mężczyznę. Te osoby zostały przewiezione do szpitala. Jedna z kobiet zmarła na skutek odniesionych obrażeń.

Następnie wjechał w parę 36-latków, którzy zginęli na miejscu.

Kierujący fordem został zatrzymany, przy czym pierwsze badanie stanu jego trzeźwości wykazało blisko 1,5 promila alkoholu. Obecnie przebywa on w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany.

Nadal trwają czynności policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kozienicach związane z wyjaśnianiem szczegółowych okoliczności, w jakich doszło do wypadku.

Źródło: TVN24, PAP, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa. Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Macron rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia