Śmierć w Wojskowej Akademii Technicznej. Co się dzieje na uczelni

Zaliczenie sprawnościowe w upał. Jeden ze studentów Wojskowej Akademii Technicznej przypłacił to życiem. Trwa śledztwo w sprawie. W rozmowie z WP rzeczniczka WAT Ewa Jankiewicz mówi, co działo się po tragedii i co się zmieniło.

Do tragedii doszło 11 czerwca
Źródło zdjęć: © East News | Michał Dyjuk/Reporter
Anna Kozińska

- Postępowanie jest w toku - mówi WP rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. 11 czerwca podczas zaliczenia - polegającego na przebiegnięciu 10 kilometrów w pełnym umundurowaniu - zemdlało trzech studentów. Jeden z nich - 22-letni Hubert - zapadł w śpiączkę i zmarł.

Prokuratura bada sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, odpowiedzialnych za przygotowanie, przeprowadzenie i zabezpieczenie zajęć z wychowania fizycznego.

Bezpośrednio po tragedii wuefistę odsunięto od prowadzenia zajęć. Co więcej, zawieszono zajęcia z marszobiegu.

Jadwiga Staniszkis: "Kaczyński nie jest w stanie zmienić się w kogoś bardziej pozytywnego"

W sieci pojawiły się doniesienia, że wuefista, mimo odsunięcia od zajęć, prowadził je. O sprawę zapytaliśmy rzeczniczkę prasową WAT Ewę Jankiewicz. Zapewnia nas, że "nauczyciel prowadzący zajęcia, podczas których doszło do tragicznego w skutkach wypadku, został odsunięty od prowadzenia zajęć i od tamtej pory nie prowadzi zajęć". - Do czasu wyjaśnienia sprawy pozostaje do dyspozycji prokuratury - podkreśla. Na razie jego los na uczelni nie jest przesądzony.

Jak tłumaczy Jankiewicz, razem z tym wuefistą odsunięty od prowadzenia zajęć został inny nauczyciel. To druga osoba, która realizowała zajęcia z marszobiegu w WAT, ale w jej grupie nie doszło do omdleń studentów. - On rzeczywiście we wrześniu poprowadził zajęcia, ale inne - ze sztuk walki. Nie było przeciwwskazań, by to zrobił - dodaje rzeczniczka WAT.

Zmiany po tragedii

Zajęcia z marszobiegu wrócą. Jak twierdzi Jankiewicz, będą realizowane wczesną wiosną do końca kwietnia. Uczelnia zarządziła zmiany w sposobie prowadzenia zajęć. - Oprócz ich przełożenia na inny okres, wczesnowiosenny, wydłużony został czas ich zaliczenia o 15 minut, aby można było pokonać niemal całą trasę marszem - wyjaśnia Jankiewicz.

- Po tragedii przełożeni różnych szczebli prowadzili rozmowy z nauczycielami. Dodatkowo rozmowy z nimi prowadził psycholog - dodaje.

Mimo kontrowersji wokół śmierci studenta, reprezentacja WAT była obecna na pogrzebie. Co więcej, jak mówi Jankiewicz, to Wojskowa Akademia Techniczna była organizatorem pogrzebu. - W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli przedstawiciele władz uczelni, kadry oraz liczna grupa podchorążych - ponad 100 osób. Kadra i studenci zapewnili asystę honorową pogrzebu zgodną z ceremoniałem wojskowym (posterunki honorowe, kompania honorowa z salwą włącznie) - podkreśla.

"Zero empatii"

Studenci wracają na uczelnię w październiku. Nie wiedzą, jak będzie po rozpoczęciu roku akademickiego. Jedna z uczennic w rozmowie z nami wspomina atmosferę po tragedii.

- Wszyscy studenci byli wkurzeni, ale w sumie nie w jakimś wielkim szoku, bo tu się i tak dzieją dziwne rzeczy. Zero podejścia, już nie tylko pedagogicznego, ale i zwykłej ludzkiej empatii. Zamiast tego chęć pokazania, jacy to studenci są słabi i beznadziejni. Nie pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce. Brak słów - mówi w rozmowie z nami studentka WAT Gabriela.

Uczelnia zapewniała wtedy, że zajęcia odbywały się zgodnie z programem, a karetka została wezwana do studenta natychmiast.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. Szijjarto wygraża się
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. Szijjarto wygraża się
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami zablokowana
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami zablokowana
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu
Oszustwo bankowe w całym kraju. Ważne oświadczenie Santandera
Oszustwo bankowe w całym kraju. Ważne oświadczenie Santandera
Oszustwa bankowe w całej Polsce. Klienci jednego banku tracą pieniądze
Oszustwa bankowe w całej Polsce. Klienci jednego banku tracą pieniądze
Tusk prosił o cofnięcie "niemądrej decyzji PiS". Jest stanowisko wicepremiera
Tusk prosił o cofnięcie "niemądrej decyzji PiS". Jest stanowisko wicepremiera
Niezwykłe nagranie nocnego nieba. Kula ognia przeleciała nad Polską
Niezwykłe nagranie nocnego nieba. Kula ognia przeleciała nad Polską