Śmierć psycholożki. Szokujące ustalenia po ataku w zakładzie karnym w Rzeszowie
Aresztant, który miał zabić funkcjonariuszkę Służby Więziennej w zakładzie karnym w Rzeszowie, ma już status więźnia niebezpiecznego. Mężczyzna nożyczkami zaatakował psycholożkę w areszcie tymczasowym.
23.02.2022 | aktual.: 23.02.2022 11:55
Artur R. - aresztant, który miał zabić funkcjonariuszkę służby więziennej w zakładzie karnym w Rzeszowie - uzyskał status więźnia niebezpiecznego - dowiedział się reporter RMF FM. Wczoraj doszło do dramatu w areszcie tymczasowym, zaatakowana została pani psycholog.
Śmierć w areszcie w Rzeszowie. Nowe ustalenia po ataku na psycholożkę
Artur R. to 37-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego na Podkarpaciu - podaje RMF FM. Stacja wyjaśnia, że mężczyzna zyskał status więźnia niebezpiecznego.
Aresztant miał zaatakować funkcjonariuszkę nożyczkami i zadać jej siedem ciosów w okolice szyi. Mundurowała pracowała w areszcie tymczasowym w Rzeszowie jako psycholog.
Z ustaleń RMF FM wynika, że mężczyzna trafił do aresztu, bo śledczy wcześniej zarzucili mu gwałty i usiłowanie gwałtu. Akt oskarżenia w jego sprawie trafił do sądu w ubiegłym roku.
Artur R. jeszcze w środę usłyszy nowe zarzuty. Prokuratorzy przesłuchali już funkcjonariuszy SW z rzeszowskiego zakładu oraz osadzonych w celi razem z 37-latkiem. Analizowany będzie jeszcze materiał z kamer monitoringu.
Sekcję zwłok funkcjonariuszki zaplanowano na czwartek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie.
Kobieta pracowała w rzeszowskim zakładzie karnym od 12 lat. Zostawiła męża i osierociła dwójkę małych dzieci.
Przeczytaj też: Śmierć funkcjonariuszki w zakładzie karnym. Wiceminister reaguje