Śmierć polskiego żołnierza. Jest oświadczenie ws. jego leczenia

Wojskowy Instytut Medyczny wydał oświadczenie na temat leczenia żołnierza, który zmarł w czwartek. "Ratując jego życie i zdrowie ratowaliśmy jednego z nas" - czytamy.

Śmierć żołnierza. Wojskowy Instytut Medyczny wydał oświadczenie
Śmierć żołnierza. Wojskowy Instytut Medyczny wydał oświadczenie
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Mateusz Kotowicz/REPORTER
Katarzyna Bogdańska

W czwartek w Warszawie zmarł szeregowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej raniony nożem 28 maja na granicy z Białorusią. Żołnierz został zaatakowany na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie) przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę.

Gdy żołnierz, używając tarczy ochronnej, blokował wyłom w stalowej zaporze na granicy, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w okolicy klatki piersiowej. Nóż utkwił w ciele żołnierza. W stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.

W czwartek przed południem szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz informował, że żołnierz został przewieziony ze szpitala w Hajnówce do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. Stan rannego cały czas był bardzo ciężki. Po południu poinformowano, że żołnierz zmarł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wymusiła pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Groźny moment nagrała kamera

Wojskowy Instytut Medyczny wydał oświadczenie

Wojskowy Instytut Medyczny - Państwowy Instytut Badawczy przekazał w oświadczeniu, że "w trakcie opieki nad poległym żołnierzem wszystkie zamierzone i wykonane procedury medyczne zostały przeprowadzone bez najmniejszego uchybienia co do ich jakości i terminowości".

Instytut apeluje do opinii publicznej o "powściągliwość i rozsądek w formułowaniu nieetycznych i sprzecznych z faktami stwierdzeń". "Pojawiające się w przestrzeni publicznej insynuacje i pomówienia są nieuprawnione, krzywdzące i godzące w honor żołnierzy jak również w profesjonalizm i zaangażowanie pracowników oraz dobre imię Instytutu. Jednocześnie dziękujemy za wyrazy solidarności i wsparcia" - brzmi treść oświadczenia.

Źródło: PAP/WP/wim.mil

Wybrane dla Ciebie