Nie żyje żołnierz, którego zaatakowano nożem na granicy
Nie żyje żołnierz, który został zraniony nożem na granicy polsko-białoruskiej. "Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować" - przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
06.06.2024 | aktual.: 06.06.2024 15:48
"Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1. Brygady Pancernej" - przekazało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Wojskowy przebywał większość czasu w szpitalu w Hajnówce. Do Warszawy został przewieziony niedawno.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować" - podało dowództwo.
Zapewniono, że bliskim zmarłego żołnierza zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną.
"Mateuszu, Nasz Bracie w służbie, wypełniłeś słowa roty przysięgi. Spoczywaj w pokoju" - napisali wojskowi.
„… krwi własnej ani życia nie szczędzić”
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) June 6, 2024
Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej.
Pomimo udzielonej pomocy w… pic.twitter.com/v06xhWDb9n
Do dramatu doszło pod koniec maja w rejonie placówki straży granicznej w Dubiczach Cerkiewnych. Podczas ataku "grupy około 50 cudzoziemców, którzy rzucali gałęziami, konarami drzew i kamieniami w stronę polskich patroli" jeden z żołnierzy został pchnięty nożem w okolicy żeber. Od początku podawano, że jego stan jest poważny.
Seria ataków na granicy
To nie jedyna groźna sytuacja na odcinku granicy w okolicy Dubicz Cerkiewnych. Jeden z funkcjonariuszy straży granicznej był tam też raniony w ramię. W ataku migranci wykorzystali kij, do którego przywiązano nóż.
Do groźnych dla mundurowych sytuacji dochodzi także w innych miejscach wzdłuż granicy. W okolicach Białowieży strażnik został zaatakowany rozbitą butelką.
Czytaj więcej: