Kijów odpowiada Orbanowi. Tak ostro jeszcze nie było
Premier Węgier Viktor Orban nazwał politykę UE dotyczącą zamrożonych rosyjskich aktywów "wypowiedzeniem wojny". Szef MSZ Ukrainy, Andrij Sybiha, skomentował, że Orban jest "najcenniejszym zamrożonym aktywem Federacji Rosyjskiej w Europie".
Najważniejsze informacje:
- Premier Węgier Viktor Orban ostro krytykuje Unię Europejską za zmiany dotyczące zamrożonych rosyjskich aktywów.
- Nerwowa reakcja Orbana dotyczyła piątkowej decyzji UE, która ograniczy dostęp Rosji do finansów.
- Andrij Sybiha, szef MSZ Ukrainy, skrytykował Orbana.
Budka o Nawrockim. "Uporczywie brnie w złą ścieżkę"
Premier Węgier Viktor Orban zdecydowanie sprzeciwił się decyzji Unii Europejskiej dotyczącej zamrożenia rosyjskich aktywów na czas nieokreślony. Krytyka Orbana wywołała reakcję ze strony ukraińskiego ministra spraw zagranicznych.
Jak Węgry postrzegają decyzje UE?
Orban w swoim wpisie w serwisie X zarzuca Brukseli łamanie prawa i określa działania Unii jako „wypowiedzenie wojny”. Premier podkreślił, że Węgry nie zamierzają uczestniczyć w tym, co nazwał „dziwacznym brukselskim przedsięwzięciem”.
„Pomijając Węgry i łamiąc europejskie prawo w biały dzień, Bruksela podejmuje kroki w celu przejęcia zamrożonych rosyjskich aktywów - to wypowiedzenie wojny. Jednocześnie żądają od państw członkowskich dodatkowych 135 miliardów euro na podsycanie konfliktu” - napisał Orban.
Przeczytaj również: "Luksusowa jesień życia". Kosztowna emerytura Jędraszewskiego
Jaka była reakcja Ukrainy?
W odpowiedzi na słowa Orbana, Andrij Sybiha zdecydował się na krytykę. Nazwał premiera Węgier „najcenniejszym zamrożonym aktywem Federacji Rosyjskiej w Europie”. To ostre stanowisko Ukrainy wskazuje na napięcia między Kijowem a Budapesztem w kontekście polityki unijnej.
Piątkowe porozumienie państw członkowskich UE zatwierdziło na stałe zamrożenie rosyjskich aktywów, co eliminuje potrzebę ich okresowego przeglądu. Katarina Mathernova, ambasador Unii Europejskiej na Ukrainie, podkreśliła, że nowe regulacje uniemożliwią Rosji dostęp do jej centralnych zasobów finansowych nawet nieformalnymi drogami.
Źródło: TVN24