Służby: nie ma zagrożenia w związku z publikacją karykatur Mahometa

Poinformował o tym dziennikarzy jeden z członków komisji Jerzy Szmajdziński (SLD). Dowiedzieliśmy się o sytuacji związanej ze światowymi reakcjami na publikacje karykatur Mahometa. Informacje i wyjaśnienia są uspakajające. Nie ma zagrożenia ani dla polskich Sił Zbrojnych poza granicami kraju, ani dla bezpieczeństwa wewnętrznego - powiedział.

Działania, które zostały podjęte, zachowanie rządu i dyplomacji to wszystko powoduje, że zagrożenia nie ma - dodał Szmajdziński. W czwartkowym posiedzeniu Komisji ds. Służb Specjalnych, oprócz szefów służb, uczestniczy też minister - koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann. Poza sprawą publikacji karykatur Mahometa, poruszono też kwestię przeszukań, których funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dokonali w środę w siedzibach (warszawskiej i szczecińskiej) spółki J&S Energy SA.

Uzyskaliśmy informacje, że była to akcja na zlecenie prokuratury, rutynowa i pan minister Wassermann zaprzeczył, że o wizycie ABW w siedzibach J&S były wcześniej poinformowane media - powiedział członek komisji Paweł Graś (PO).

Obecnie w posiedzeniu uczestniczą jedynie przewodniczący Roman Giertych (LPR), szefowie służb i minister Zbigniew Wassermann. Pozostali posłowie musieli opuścić posiedzenie, ponieważ nie mają oni certyfikatu dopuszczenia do spraw ściśle tajnych. Giertych wysłuchuje informacji na temat trzeciej sprawy - mediom nie ujawnił jednak, czego ona dotyczy. Zapowiedział, że być może więcej będzie mógł powiedzieć po zakończeniu posiedzenia komisji.

Lider LPR powiedział też, że wszystkimi sprawami dotyczącymi spółki J&S Energy SA powinna zająć się komisja śledcza ds. PKN Orlen. Poinformował dziennikarzy, że w przyszłym tygodniu zostanie zgłoszony wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen, która będzie kontynuowała prace komisji z poprzedniej kadencji Sejmu. Do końca lutego będzie wskrzeszona komisja ds. PKN Orlen - zapowiedział.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przeszukała w środę siedziby spółki J&S w Warszawie i w Szczecinie, co zleciła krakowska prokuratura prowadząca śledztwo w aferze paliwowej.