Tajemnicza eksplozja w Szaflarach. Śledczy wyjaśniają sprawę
"W nocy w Szaflarach doszło do tajemniczej eksplozji. Ktoś podłożył przy jednym z budynków ładunek pirotechniczny" - informuje policja.
W nocy ze środy na czwartek część mieszkańców ul. Ogrodowej w Szaflarach w woj. małopolskim obudziła eksplozja. Przy jednym z domów pojawiła się szybko policja. Funkcjonariusze odgrodzili drogę dojazdową, na miejsce ściągnięto też policyjnych techników.
Początkowo policja nie przekazywała żadnych informacji na temat tego zdarzenia. - Prowadzimy czynności wyjaśniające i na razie tyle mogę powiedzieć na ten temat - przekazała rano st. asp. Sabina Iskrzycka z nowotarskiej policji w rozmowie z serwisem nowytarg.naszemiasto.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Polak aresztowany w Tajlandii. Jest nagranie z tego, co zrobił
Okoliczni mieszkańcy informowali, że w budynku, do którego dojazd zablokowała policja, widać wybite szyby i uszkodzone futryny.
"To był ładunek pirotechniczny"
Po południu st. asp. Iskrzycka w rozmowie z serwisem podhale24.pl poinformowała, że policję o wybuchu na swojej posesji poinformował w nocy jej mieszkaniec.
- Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy ustalili, że sprawcy, po uprzednim wejściu na posesję, przy ścianie zewnętrznej budynku pozostawili ładunek pirotechniczny, który eksplodował powodując straty w mieniu - przekazała at. asp. Iskrzycka.
Na miejscu wciąż pracują biegli. Policjanci starają się zaś ustalić sprawców tego incydentu.
Na szczęście, w wyniku eksplozji nikt nie został ranny.
Źródło: nowytarg.naszemiasto.pl, podhale24.pl