Słowacja wzywa brytyjskiego ambasadora. W tle sprawa wyborów
Słowackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało brytyjskiego ambasadora, żądając odpowiedzi na pytania dotyczące działań agencji Zinc Network. Bratysława podejrzewa, że agencja mogła wpływać na wybory parlamentarne w 2023 roku.
Słowackie MSZ zażądało od ambasadora Wielkiej Brytanii Nigela Bakera szczegółowych informacji na temat działań agencji mediowej Zinc Network, która według Bratysławy mogła mieć wpływ na wybory parlamentarne w 2023 roku.
W szczególności interesowały ich listy influencerów internetowych, treści ich publikacji oraz wysokość wynagrodzeń, które otrzymywali w ramach projektów związanych z wyborami na Słowacji. Dodatkowo, słowackie władze chciały wiedzieć, czy współpraca agencji z brytyjskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych została zakończona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sarmaci o Rusi - "Z pogardą patrzono na to co jest na wschodzie"
Premier Słowacji zaniepokojony
Premier Słowacji, Robert Fico, wyraził we wtorek swoje zaniepokojenie, twierdząc, że Wielka Brytania, będąca sojusznikiem Słowacji w NATO, mogła próbować wpłynąć na wynik wyborów na niekorzyść jego partii Smer, wspierając Postępową Słowację.
Fico powołał się na doniesienia brytyjskich mediów, które wskazywały na zaangażowanie agencji Zinc Network. W odpowiedzi brytyjska ambasada wyjaśniła, że działania agencji miały na celu zachęcenie młodych ludzi do udziału w wyborach.
Czytaj także: Ukraina w UE? Zaskakujące słowa słowackiego premiera
Słowackie media zauważyły różnicę między wypowiedzią premiera a oficjalnym komunikatem MSZ. W środowym oświadczeniu nie wspomniano już o dziennikarzach i aktywistach politycznych, a jedynie o influencerach internetowych.