Makabryczne zabójstwo w Żorach - "chodziło mu o gwałt"
Ciała dwóch kobiet - matki i córki - znaleziono w jednym z mieszkań z Żorach (woj. śląskie). Wytypowany jako potencjalny sprawca tej zbrodni 21-latek sam zgłosił się na policję. Starsza z ofiar była jego macochą. O makabrycznym odkryciu i zatrzymaniu podejrzanego o podwójne zabójstwo poinformował zespół prasowy śląskiej policji. Nieoficjalnie wiadomo, że motyw seksualny zbrodni jest najbardziej prawdopodobny.
27.07.2009 | aktual.: 27.07.2009 14:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dyżurny policji w Żorach otrzymał telefoniczną informację o ciałach dwóch kobiet, znalezionych w jednym z mieszkań. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili, że w mieszkaniu są zwłoki 45-letniej kobiety i jej 24-letniej córki.
Okazało się, że z mieszkania zostały zabrane telefony komórkowe należące do ofiar. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do śledztwa, to jednak nie motyw rabunkowy, ale seksualny jest najbardziej prawdopodobny - obie znalezione kobiety były nagie.
- Szybko podjęte działania z udziałem specjalistów z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach pozwoliły na wytypowanie ewentualnego sprawcy tej zbrodni - pasierba starszej z zabitych kobiet. Następnego dnia, gdy grupa pościgowa deptała już po piętach potencjalnemu sprawcy, podjął on kluczową decyzję i sam zgłosił się na policję w Jastrzębiu Zdroju - powiedział Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.
Z udziałem zatrzymanego 21-latka śledczy wyjaśniają wszelkie okoliczności i szczegóły tej zbrodni. Na ten dzień zaplanowano m.in. wizję lokalną na miejscu zabójstwa. Mężczyźnie grozi dożywocie.