Bielsko-Biała. Ukradli paliwo, złapani po pościgu
Policjanci zatrzymali trójkę złodziei, którzy najpierw ukradli tablice rejestracyjne, a następnie przy ich użyciu paliwo ze stacji w powiatach bielskim i cieszyńskim. Grozi im do 5 lat więzienia.
W środę, 11 sierpnia, po południu policjanci na jednej ze stacji paliw zauważyli, jak pod dystrybutor podjechał osobowy ford. Podróżujące nim osoby zatankowały paliwo do kanistrów, a następnie z piskiem opon odjechały, nie regulując rachunku.
- Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Dawali kierowcy sygnały, by się zatrzymał. Prowadzący forda je zignorował i rozpoczął karkołomną ucieczkę w kierunku Bielska-Białej, łamiąc po drodze wszelkie przepisy ruchu drogowego oraz doprowadzając do kolizji z innym pojazdem. Kilka minut później troje sprawców porzuciło auto i zaczęło uciekać na własnych nogach. Dwoje z nich szybko zostało zatrzymanych. Kierowca uciekł" – poinformowała bielska komenda.
Bielsko-Biała. Zatrzymani złodzieje paliwa
W rękach policji znaleźli się 45-latka bez stałego miejsca zamieszkania oraz 22-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego. - Stróże prawa ustalili, że są oni odpowiedzialni za jeszcze jedną kradzież paliwa. Dopuścili się jej w Skoczowie, kilkanaście minut przed rabunkiem w Świętoszówce, po którym zostali zatrzymani. Mundurowi odzyskali skradzione paliwo wartości blisko 800 zł oraz tablice rejestracyjne wykorzystane do przestępstwa. Zostały one skradzione kilka godzin wcześniej w Ustroniu – dodała policja.
Trzeci członek szajki, 24-latek bez stałego miejsca zamieszkania, wpadł w ręce policji w czwartek, 12 sierpnia, rano w Międzyrzeczu Górnym.
Trójce za kradzież paliwa grozi kara 5 lat pozbawienia wolności, a 24-latkowi, który kierował fordem, dodatkowo 5 lat za niezatrzymanie się do kontroli. Śledczy ustalają, czy nie mają na koncie więcej podobnych przestępstw. O ich dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.