Skandaliczny wpis rzeczniczki Lewicy na temat śmierci sędziego TK. Internauci oburzeni
W niedzielę wieczorem media obiegła informacja, że w wieku niespełna 46 lat zmarł sędzia Trybunału Konstytucyjnego Grzegorz Jędrejek. Śmierć sędziego skomentowała krótko rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska, czym oburzyła internautów.
"To wygląda na Klątwę Dublera" - napisała polityczka Lewicy.
Żukowskiej chodziło o to, że w Trybunale Konstytucyjnym są sędziowie dublerzy, bo zostali wybrani do TK przez Sejm w sytuacji, gdy ich stanowiska było już obsadzone przez innych sędziów, wybranych przez poprzedni Sejm, ale nie zaprzysiężonych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Sędzia Jędrejek nie był jednak dublerem, bo został wybrany w 2017 r. na miejsce Andrzeja Wróbla, który zrzekł się urzędu.
Poprosiliśmy o komentarz Włodzimierza Czarzastego, szefa Lewicy.
- Nie znam tego tweeta, więc nie będę go komentował - powiedział Wirtualnej Polsce Czarzasty. Dodał, że jest niedziela i dopiero w poniedziałek może skomentować wypowiedź swojej rzeczniczki.
Wpis wywołał oburzenie internautów. "W takich chwilach się milczy lub składa kondolencje" - napisał jeden z nich. "Lewicowa wrażliwość" - ironicznie skomentował inny. "Jak można ze śmierci drugiego człowieka tak szydzić. Ani to mądre ani wesołe. Pomyślała pani, że on ma rodzinę? Co oni teraz przeżywają? A jego dzieci?" - zapytała inna użytkowniczka.
Kontrowersyjne wpisy rzeczniczki
To nie pierwszy skandaliczny wpis Anny Marii Żukowskiej na Twitterze. W maju 2018 r. polityczka skomentowała wypowiedź Katarzyny Lubnauer z Nowoczesnej używając wulgarnego słowa. "Lewicowo-ch...-nie-wiadomo-jakie" - napisała.
To był komentarz do wypowiedzi szefowej Nowoczesnej na temat kształtu opozycyjnej koalicji w wyborach parlamentarnych. Stwierdziła ona, że "na wybory w 2019 roku powinno powstać szerokie porozumienie opozycji od wartości liberalno-lewicowych aż po wartości nawet konserwatywne".
Przed ubiegłorocznymi wyborami do parlamentu, Monika Jaruzelska zarzuciła Włodzimierzowi Czarzastemu, że faworyzuje Annę Marię Żukowską, a "wycina" z list inne polityczki Lewicy, m.in. ją i Katarzynę Piekarką. Żukowska odpowiedziała na to, barwnie opisując historyjkę, jak to pies Jaruzelskiej chciał zgwałcić jej suczkę, a potem nasikał jej do butów. Tweet po jakimś czasie skasowała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl