PolitykaRzeczniczka SLD "błysnęła" na Twitterze. Wulgaryzmy i wątpliwej jakości żarty

Rzeczniczka SLD "błysnęła" na Twitterze. Wulgaryzmy i wątpliwej jakości żarty

SLD zyskuje w sondażach i coraz śmielej zaznacza swoją obecność w debacie publicznej. Niedawne wpisy jego rzeczniczki, Anny-Marii Żukowskiej, dały kolejny powód, by mówić o największej partii lewicy, ale niekoniecznie w sposób, którego oczekiwałoby kierownictwo ugrupowania.

Rzeczniczka SLD "błysnęła" na Twitterze. Wulgaryzmy i wątpliwej jakości żarty
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

25.05.2018 14:57

Żukowska odniosła się do wypowiedzi Katarzyny Lubnauer na temat kształtu opozycyjnej koalicji w wyborach parlamentarnych. W programie emitowanym na antenie rp.tv przewodnicząca Nowoczesnej stwierdziła, że "na wybory w 2019 roku powinno powstać szerokie porozumienie opozycji od wartości liberalno-lewicowych aż po wartości nawet konserwatywne". Propozycja Lubnauer najwyraźniej nie znalazła uznania w oczach rzeczniczki Sojuszu.

"Lewicowo-ch...-nie-wiadomo-jakie" - skomentowała proponowane przez Lubnauer wartości.

Obraz
© twitter.com

Na tym jednak twitterowe popisy rzeczniczki SLD się nie skończyły. Internauci zasugerowali bowiem, że Żukowska zamieściła kontrowersyjny wpis, będąc pod wpływem alkoholu. Działaczka odparła, że "jest upojona koncepcją Schetyny", a ograniczenie alkoholu "zaburzyłoby jej etos". W odpowiedzi na krytykę odpowiedziała również, że jest jej "pszykro" (pisownia oryginalna).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

twitteropozycjasld
Zobacz także
Komentarze (310)