Skandal w Ukrainie podczas doręczania wezwania do wojska. Jest śledztwo

Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy wszczęło śledztwo w sprawie brutalnych działań wojska i funkcjonariuszy organów ścigania podczas doręczania wezwania mężczyźnie w Odessie. Zdarzenie zostało nagrane, a film trafił do sieci.

Skandaliczna sytuacja w Odessie
Skandaliczna sytuacja w Odessie
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

15.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 13:47

Śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie brutalnych działań funkcjonariuszy wojska i organów ścigania podczas doręczania wezwania mężczyźnie w Odessie - poinfomowało Państwowe Biuro Śledcze Ukrainy na Telegramie.

Brutalność wojskowych. Jest śledztwo

Chodzi o nagranie, które zostało opublikowane w sieci 14 listopada na kilku kanałach Telegramu. Widać na nim cywilów w towarzystwie żołnierzy i służb bezpieczeństwa Ukrainy. Według relacji świadków mężczyzna miał zostać najpierw powalony na ziemie, a następie skuty kajdankami i siłą wepchnięty do samochodu. Powodem takiego zachowania miała być odmowa przyjęcia wezwania do służby wojskowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To nie pierwszy przypadek w Ukrainie

"Śledczy rozpoczęli dochodzenie w sprawie tego zdarzenia i przeprowadzili już szereg pilnych czynności dochodzeniowych, przesłuchali świadków, a także wszystkich uczestników wydarzenia. Usunięto również odpowiednie nagrania wideo i materiały administracyjne" - czytamy w komunikacie.

Śledztwo prowadzone jest w związku z przekroczeniem uprawnień przez funkcjonariuszy wojskowych i funkcjonariuszy organów ścigania. To kolejny tego typu przypadek w kraju. Śledztwa ws. brutalności wojskowych toczą się m.in. w obwodzie lwowskim, chersońskim i kijowskim.

Przeczytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainiemobilizacjażołnierze
Zobacz także