Przyrodnia siostra Kamilka zabiera głos. "Mam żal"

Przyrodnia siostra skatowanego 8-letniego Kamilka nie może pogodzić się ze śmiercią chłopca. - Mam żal do całej kamienicy, do matki, do Dawida, do wujostwa, do różnych instytucji - powiedziała.

Przyrodnia siostra Kamilka zabiera głos. "Mam żal"Przyrodnia siostra Kamilka: obiecałam mu, że będę się codziennie dla niego uśmiechać
Źródło zdjęć: © Archiwum, KPP Częstochowa
oprac.  AJK
56

Nie żyje 8-letni Kamil z Częstochowy, który był maltretowany przez ojczyma. Po śmierci chłopca, głos zabrała jego przyrodnia siostra - córka biologicznego ojca Kamila. - Jest mi bardzo ciężko. Wierzyłam, że stanie się cud - mówiła w poniedziałek w rozmowie z WP Magdalena Mazurek.

Kamilek nie żyje. "Obiecałam mu"

Siostra Kamilka wychowywała się w domu dziecka, a swoich przyrodnich braci - Kamila i o rok młodszego Fabiana - poznała kilka miesięcy temu. - Czekałam na moment, aż znowu się z nimi zobaczę. Dzisiaj czuję pustkę. Czuję, jakby coś w środku mi umarło - powiedziała reporterom "Uwagi" TVN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Kamilek zmarł w szpitalu. Ekspert o tym, co zawiodło

Jak wspomina pani Magdalena, Kamila "pokochała od pierwszego spotkania, jak zobaczyła go razem z Fabiankiem". Wspominała też jedno z ostatnich spotkań z 8-latkiem. - Obiecałam mu, że będę się codziennie dla niego uśmiechać, chociaż to ciężkie - mówiła dziennikarzom "Uwagi" TVN.

Śmierć 8-letniego Kamilka. Przyrodnia siostra: mam żal

Opowiedziała o planach na wspólne wyjście do wesołego miasteczka i radości chłopców, która gasła, kiedy musieli wracać do matki albo rozmowa dotyczyła ojczyma.

- Mam żal do całej kamienicy, do matki, do Dawida, do wujostwa, do różnych instytucji - wymieniła w rozmowie z reporterami stacji przyrodnia siostra 8-letniego Kamilka.

Reporterka "Uwagi" TVN rozmawiała również z wujkiem Kamila, który stwierdził, że chłopiec "był cały czerwony na twarzy, ale nie zauważył, że jest poparzony". - Przyszedłem po godz. 22 do domu, bo byłem wtedy w pracy - dodał.

Powiedział też, że czuje się okłamany przez matkę chłopca, która mówiła o poparzeniu wrzątkiem. - Ja już swoje wypłakałem - przekonywał mężczyzna, oceniając, iż "jest jedynie winny, że inaczej nie zareagował".

Śmierć 8-letniego Kamilka. Pytania o brak reakcji

Po śmierci chłopca trwa wyjaśnianie okoliczności interwencji służb oraz instytucji pomocowych wobec rodziny. Wiadomo już m.in., że dwa tygodnie przed skatowaniem 8-latka, sąd z Olkusza ograniczył władzę rodzicielską matce chłopca, ale dziecko nie trafiło do pieczy zastępczej.

W środę zastępca prokuratora generalnego Krzysztof Sierak poinformował, że biegli stwierdzili, iż przyczyną śmierci Kamila były rozległe oparzenia ciała, w wyniku których doszło do wstrząsu pooparzeniowego i infekcji ogólnoustrojowej, a ostatecznie do niewydolności wielonarządowej.

Źródła: "Uwaga"TVN, WP

Wybrane dla Ciebie

Trump drwił z Bidena. "Najgorszy prezydent USA"
Trump drwił z Bidena. "Najgorszy prezydent USA"
Krótka rozmowa Trumpa i Dudy. Są pierwsze szczegóły
Krótka rozmowa Trumpa i Dudy. Są pierwsze szczegóły
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
"To nieprawda". Musk reaguje na doniesienia o Stralinkach
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
System rurociągów NATO. Połączy Niemcy, Polskę i Czechy
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Duda siedział w pierwszym rzędzie. Nagle zwrócił się do niego Trump
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Wykrzykiwał "Allahu Akbar". Jedna osoba nie żyje
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
Nowy komunikat Watykanu. "Stan zdrowia papieża dalej krytyczny"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
USA z wezwaniem do ONZ. "Jest zgodna z poglądem Trumpa"
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Nowa umowa o minerałach. Gorsze warunki dla Ukrainy
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Dramatyczna akcja ratunkowa na jeziorze Bukowo
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Wrze w Niemczech. Tłumy wyszły protestować, demonstracje w 30 miastach
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie
Przed nim kluczowe spotkanie. Andrzej Duda już w Waszyngtonie