Sikorski uderza w PiS i TK. Przypomniał o Lechu Kaczyńskim
Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z konstytucją zapisów traktatów dających TSUE możliwość narzucania na Polskę zobowiązań w zakresie sądownictwa. Na reakcję z Unii nie trzeba było długo czekać. KE wyraziła "głębokie zaniepokojenie" orzeczeniem TK. Jakie skutki polityczne i prawne może mieć wspomniany wyrok? O tym w programie "Newsroom WP" mówił europoseł Radosław Sikorski. - To tak, jakby sąd okręgowy stwierdził, że będzie się słuchał i szedł zgodnie z linią wykładniczą Sądu Najwyższego wtedy, gdy ten będzie się z nim zgadzał - skomentował były minister spraw zagranicznych. W opinii Sikorskiego Jarosław Kaczyński nie zdaje sobie sprawy z poparcia dla obecności Polski w UE wśród rodaków. - Jest nacjonalistą i uważa, że "wolnoć Tomku w swoim domu", że na tym polega suwerenność (…). Traktat Lizboński ratyfikował prezydent Lech Kaczyński i on przewiduje łączenie aspektów suwerenności. To co? Teraz dla PiS Lech Kaczyński jest zdrajcą? - zaznaczył Radosław Sikorski. Jak dodał, przez orzeczenie TK na Polskę mogą zostać nałożone olbrzymie kary. Zagrożone są też środki z Funduszu Odbudowy. Więcej w materiale wideo.