Sikorski w amerykańskiej telewizji. Mówił o bezpieczeństwie i Trumpie
- Europa musi się bardziej zbroić - mówił w wywiadzie dla CNN Radosław Sikorski. Szef polskiego MSZ podkreślił, że Europa powinna zwiększyć wydatki na obronność, aby nadrobić zaległości z czasów pokoju. W wywiadzie dla CNN mówił o konieczności większego zaangażowania Unii Europejskiej.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w rozmowie z CNN zaznaczył, że Europa powinna zwiększyć wydatki na obronność, aby nadrobić zaległości z czasów pokoju. Podkreślił, że w okresie zimnej wojny wydatki na obronność sięgały od 3 do 4 proc. PKB. - Europa i tak przez długi czas korzystała z tego, że był pokój. Mamy trochę do nadrobienia - mówił Sikorski.
Sikorski wskazał na przykład Litwy, która planuje wydawać więcej na obronność niż Polska. Zaznaczył, że Europa nie ma globalnych zobowiązań, w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, które mają bazy na całym świecie. - Gdybyśmy wszyscy wydawali 2 lub 3 proc. PKB na obronność, byłby to bardzo duży wkład w nasze wspólne zachodnie podejście w kwestii bezpieczeństwa - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczne nagranie z USA. Pociąg staranował pojazd
Szansa na trwały pokój?
Minister wyraził nadzieję, że prezydent Donald Trump chce osiągnąć trwały pokój, a nie tylko zawieszenie broni. - To Stany Zjednoczone są liderem wolnego świata, a Rosja jest mocarstwem w stanie upadku, które próbuje odzyskać swoją dawną kolonię. Jeśli prezydent Trump chce zawrzeć pokój, a nie tylko uzyskać zawieszenie broni i tym samym zdobyć pokojową Nagrodę Nobla, to ten pokój musi być trwały i akceptowalny dla Ukrainy - stwierdził Sikorski.
Wiceprezydent USA J.D. Vance podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wyraził zaniepokojenie kwestią europejskiego bezpieczeństwa. - Administracja Trumpa jest bardzo zaniepokojona kwestią europejskiego bezpieczeństwa, ale wierzy, że możemy osiągnąć rozsądne porozumienie pomiędzy Rosją a Ukrainą - powiedział Vance.
- Zagrożenie, które najbardziej martwi mnie, gdy myślę o Europie, to nie Rosja czy Chiny, to nie jakakolwiek inna potęga zewnętrzna. To, co mnie martwi, to zagrożenie z wewnątrz Europy, odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi - powiedział wiceprezydent.
Źródło: TVN24, PAP