Seria oskarżeń pod adresem Wałęsy. Wystosowali do niego ostry list
Lady Blanka Rosenstiel, Honorowy Konsul RP w Miami, wystosowała do byłego prezydenta Lecha Wałęsy list, w którym apeluje do niego o "opamiętanie" i "zaprzestanie bezzasadnych oskarżeń i wypowiedzi atakujących autorytet polskiego rządu". W ocenie konsul Wałęsa "podsyca destrukcyjny spór polityczny" w Polsce. Do niedawna były prezydent były honorowym gościem na organizowanych przez nią co roku Balach Polonijnych w Miami.
27.09.2017 | aktual.: 09.10.2017 14:04
Lech Wałęsa nie od dziś krytykuje rządy Prawa i Sprawiedliwości. Niedawno porównał braci Kaczyńskich do Hitlera, wcześniej zamieścił na Facebooku kontrowersyjny fotomontaż. Dostało się również prezydentowi Andrzejowi Dudzie, którego projekty w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego były lider "Solidarności" ocenił jako "niepoważne". A to tylko część krytyki z jego ust.
Wypowiedziami Wałęsy oburzona jest Lady Blanka Rosenstiel. Na tyle, że zdecydowała się na wystosowanie listu do byłego prezydenta. Jego treść opublikował portal niezalezna.pl.
"Niektóre z Pana niedawnych wypowiedzi i zamieszczanych materiałów pod adresem przedstawicieli państwa polskiego, często w stylu lub słowach nieodpowiednich do publicznej debaty, torpedują wysiłki Polonii w propagowaniu interesu Polski" - pisze konsul. W jej ocenie, poprzez - jak pisze - "nieodpowiedzialne stwierdzenia i personalne ataki", Wałęsa nie tylko "podsyca destrukcyjny spór polityczny", ale również "niszczy swe imię i postrzeganie własnych osiągnięć".
Autorka listu nie kryje obawy, że Wałęsa może "działać pod wpływem osób lub grup", które "chcą go wykorzystać do własnych, cynicznych i prywatnych celów". Następnie zwraca się z prośbą o "zaprzestanie bezzasadnych oskarżeń i wypowiedzi atakujących autorytet polskiego rządu i rządzących, którzy zostali wyłonieni w demokratycznych wyborach, oraz o wstrzymanie się od politycznie motywowanych, kompromitujących konfliktów".
"Apelujemy do Pana o załagodzenie debaty publicznej, zaprzestanie eskalacji konfliktów, wstrzymanie się od zapalnych i obraźliwych wypowiedzi na rzecz współpracy i sukcesu przemian w Polsce (...) Nasza prośba przybiera szczególnej wagi, kiedy na Polskę spada bezpodstawna, politycznie motywowana i krzywdząca nagonka medialna z zagranicy, a ponadto dostrzega się dziś próby przerzucania na nasz naród odpowiedzialności historycznej za masowe zbrodnie z okresu wojen XX wieku" - czytamy w liście.
Na koniec pada sugestia, że "potencjalne przeprosiny wobec dotkniętych osób publicznych i podanie ręki mogłyby być wyczekiwanym dobrym początkiem".
Zapraszała go co roku. Ale już nie
Bal Polonijny to wydarzenie ważne zwłaszcza dla polskiej elity za Oceanem. Odbywa się co roku w hotelu Eden Rock w Miami. Tradycyjnie obecni są tam ambasadorowie Polski w USA, ludzie biznesu i politycy. Honorowym gościem na imprezie był też co roku Lech Wałęsa.
W tym roku jednak nie otrzymał zaproszenia od milionerki. Wygaszona została także nagroda, którą były prezydent wręczał w Stanach Zjednoczonych od 2010 r.: Lech Wałęsa Media Award. Z honorami podejmowano zaś na balu nowego ambasadora z nominacji Prawa i Sprawiedliwości.