Ocieplenie w stosunkach USA‑Chiny. Pekin rozmawia z Waszyngtonem
Pekin i Waszyngton toczą rozmowy mające na celu ocieplenie wzajemnych relacji. Stosunki między potęgami uległy w ostatnim czasie znacznemu pogorszeniu. Rzutują na nie m.in. incydent ze szpiegowskim balonem z Chin, który został zestrzelony nad terytorium USA. Natomiast Waszyngton oskarżał Pekin o potajemne wspieranie Rosji w wojnie w Ukrainie.
- To były szczere, merytoryczne i konstruktywne rozmowy na wysokim szczeblu - taką informację przekazały władze Chin na swoim oficjalnym portalu informacyjnym china.org.cn. Dyplomaci z Chin i Stanów Zjednoczonych rozmawiali w dniach 10-11 maja w Wiedniu o wzajemnych relacjach obu mocarstw.
Członkiem chińskiej delegacji był m.in. Wang Yi, dyrektor biura Komisji Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin. USA reprezentował doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. Jak piszą Chińczycy, przedstawiciele obu państw rozmawiali o usunięciu przeszkód w stosunkach chińsko-amerykańskich i zapobieganiu dalszego pogarszania się wzajemnych relacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniej, 8 maja, minister spraw zagranicznych Qin Gang spotkał się w Pekinie z ambasadorem USA w Chinach Nicholasem Burnsem. Było to pierwsze spotkanie Burnsa z szefem dyplomacji Pekinu od czasu objęcia przez niego urzędu w kwietniu 2022 roku.
Relacje Chiny-USA mają ogromne znaczenie nie tylko dla obu krajów, ale dla świata -powiedział Burnsowi Qin.
- Seria błędnych słów i czynów ze strony amerykańskiej od tego czasu podkopała ciężko wywalczony pozytywny impet w relacjach chińsko-amerykańskich, zakłóciła planowany program dialogu i współpracy i ponownie schłodziła stosunki dwustronne - powiedział chiński minister, cytowany przez rządowy portal informacyjny china.org.cn
Amerykański ambasador w Chinach poinformował na Twitterze, że relacje USA z Chinami są wciąż skomplikowane, ale Waszyngton nie szuka konfliktu z Pekinem.
- Spotkanie jest pozytywnym znakiem. Uważam, że Burns czekał na tę rozmowę i w końcu do niej doszło, co wskazuje, że impas między Chinami a USA zmierza do końca - powiedział Beijing Review Wu Xinbo, dziekan Instytutu Studiów Międzynarodowych i dyrektor w Centrum Studiów Amerykańskich na Uniwersytecie Fudan w Szanghaju.
Jak deklaruje Pekin, głównym priorytetem w rozmowach pomiędzy przedstawicielami obu państw jest stabilizacja stosunków chińsko-amerykańskich i zapobieganie kolejnym nieporozumieniom.
- Spotkanie Qin z Burnsem pokazuje, że poziom kontaktów dyplomatycznych został podniesiony - powiedział Lu Xiang, pracownik naukowy Chińskiej Akademii Nauk Społecznych chińskiej gazecie "Global Times".
W podobnym tonie, nawiązując do rozmów na najwyższym szczeblu, wypowiedział się emerytowany profesor Uniwersytetu i były dziekan Harvard's Kennedy School of Government Joseph Ny. - Aby współpraca chińsko-amerykańska się rozwijała, powinno być więcej spotkań, takich jak to, które Xi i Biden odbyli na Bali, ale będą one musiały stać się czymś bardziej regularnym, a nie tylko okazjonalnym wydarzeniem - dodał.