Senat zdecydował ws. "lex TVN". Znamy wynik głosowania
Senat odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji znaną pod nazwą "lex TVN". Rekomendowały to senackie komisje. Teraz dokument ponownie trafi do Sejmu.
W sprawie nowelizacji ustawy głosowało 93 senatorów. "Za" odrzuceniem "lex TVN" opowiedziało się 53 parlamentarzystów, a "przeciw" było 37 osób. Trzy się wstrzymały.
Senat. Dyskusja nad "lex TVN"
Głosowanie było poprzedzone wcześniejszą debatą. - To naprawdę wstyd, że do Sejmu i Senatu trafił tak wadliwy projekt. (...) Posłowie zagłosowali za ustawą, która de facto nadaje się tylko do kosza - stwierdziła senator Barbara Zdrojewska z KO.
Twarde stanowisko wobec projektu przedstawił także senator Michał Kamiński. - Moje dzieci chcą zostać w Unii Europejskiej, ja chcę zostać w Unii Europejskiej i jestem przekonany, że większość Polaków chce zostać w Unii Europejskiej. Dlatego będą głosował za wyrzuceniem do kosza ustawy "lex TVN" - zapowiedział wcześniej polityk PSL.
Zastanawiające słowa padły też z ust polityka partii rządzącej, który nawiązywał do zapowiedzi prezydenta. Andrzej Duda dał bowiem do zrozumienia, że zawetowałby wspomniane przepisy, jeżeli trafiłyby na jego biurko. Marek Martynowski z PiS stwierdził, że głowa państwa ma teraz ułatwione zadanie. - To, co wyszło z Sejmu, jest niekonstytucyjne - powiedział senator.
Skrajnie negatywną ocenę wobec proponowanych przepisów w poniedziałek wyraziły również senackie komisje, które wspólnie opowiedziały się za odrzuceniem ustawy w całości.
Na posiedzeniu Senatu nie pojawił się żadnej przedstawiciel rządu ani nikt z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Zobacz także: Andrzej Duda o "lex TVN". Głos sprzeciwu z rządu Zjednoczonej Prawicy
Decyzja Sejmu i sytuacja TVN
Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji 11 sierpnia z dwiema poprawkami zgłoszonymi przez PiS oraz jedną poprawką Konfederacji.
Przepisy - zdaniem autorów - mają na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 roku przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Politycy PiS twierdzą, że nowelizacja ma zabezpieczyć Polskę przed wejściem na nasz rynek kapitału z Rosji czy z Chin. Uderzyłaby ona jednak przede wszystkim TVN, który należy do amerykańskiego koncernu Discovery.
Kilka dni temu przewodniczący KRRiT wysłał do operatorów telewizyjnych zgodę na wpis do rejestru programu "TVN24" na koncesji Discovery Communications Benelux B.V. Ta decyzja umożliwia ciągłość nadawania stacji TVN24 - również po dniu 26 września, gdy upływa termin na przyznanie stacji koncesji, na co TVN czeka od półtora roku, i niezależnie od wyników toczących się obecnie postępowań.
Zobacz także: Morawiecki o TVN24. "Gigantyczny hejt"