"Lex TVN" w Senacie. Komisje podjęły decyzję
"Lex TVN" trafił do Senatu. W poniedziałek odbyło się posiedzenie komisji w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Prof. Marek Chmaj przedstawił ekspertyzę, w której wskazano na złamanie Konstytucji. Połączone komisje senackie opowiedziały się za odrzuceniem ustawy anty-TVN w całości.
06.09.2021 13:38
W poniedziałek o godzinie 13.30 w sali nr 217 w Senacie rozpoczęło się posiedzenie połączonych komisji: Kultury i Środków Przekazu, Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Ustawodawczej, na którym rozpatrzona zostanie ustawa o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji - tzw. lex TVN.
Na posiedzeniu komisji nie pojawił się Marek Suski z PiS, który jest sprawozdawcą projektu. Jako pierwszy zabrał głos przewodniczący komisji ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny.
- Zdajemy sobie sprawę, jakiej wagi decyzje za chwilę podejmą połączone komisje. Chcielibyśmy, abyście mieli państwo komfort przy podejmowaniu decyzji, mogąc się zapoznać z różnymi opiniami na temat projektu - powiedział na początku.
Prof. Chmaj: Doszło do złamania Konstytucji
Głos podczas posiedzenia w Senacie zabrał profesor Marek Chmaj, który przedstawił przygotowaną ekspertyzę. Jak przekonywał, jest ona oderwana "od emocji politycznych".
- W tej ekspertyzie wykazaliśmy, naszym zdaniem, niezbicie, że ustawa przekazana przez Sejm jest niezgodna z artykułem 9, 2, 14 i 54 polskiej Konstytucji oraz artykułem 2 traktatu umowy międzynarodowej ze Stanami Zjednoczonymi - powiedział.
Zobacz też: Ultimatum Kukiza. Jest komentarz z opozycji
Profesor stwierdził, że już na etapie procedowania ustawy w Sejmie doszło do "rażącego złamania nie tylko Konstytucji, ale i Regulaminu Sejmu".
- Nielegalnie dokonano reasumpcji głosowania, ponieważ reasumpcja jest możliwa tylko i wyłącznie, gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości - dodał.
Zdaniem eksperta, rzadko się zdarza, aby tak krótka ustawa nowelizująca zawierała tak dużo niezgodnych z Konstytucją i umowami międzynarodowymi regulacji.
Brejza: Kopiujecie metody rosyjskie
Senator Krzysztof Brejza z Platformy Obywatelskiej przekonywał, że celem tej ustawy jest zamiana kolejnych mediów w media rządowe.
- Urządowiliście państwo prasę lokalną, przejęliście lokalne gazety i radia, macie jedną telewizję rządową i chcecie kolejną. Powiem wam na przykładzie mojej osoby, która była zaszczuwana w kampanii wyborczej setkami materiałów w telewizji rządowej jako szef sztabu wyborczego PO. Wygrałem sprawę z jednym z pracowników telewizji rządowej i ta osoba do dziś mnie nie przeprosiła. Wpisy na Twitterze na mój temat zostały skasowane, a osoba ta wprowadza w błąd sąd, że takich wpisów nigdy nie było - mówił.
Brejza dodał, że drugiej osoby pracującej w TVP pozwać nie może, bo "ten człowiek nie odbiera od komornika wezwania do sądu".
- Panie przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, to jest misja publiczna? Niszczenie, szczucie, atakowanie całej rodziny, od ojca, matkę, przez moją żonę? Chcecie mieć pełen kanał niszczenia ludzi, zaszczuwania i kontynuowania nagonek. Macie rządowe spółki, rządowy Sejm działający jak automat, rządową telewizję i prokuraturę. Urządowiacie co się da - powiedział Brejza.
Senator PO przekonywał, że metody te nie mają nic wspólnego z Zachodem.
- Czy jakakolwiek organizacja broniąca wolności słowa ze Wschodu odezwała się w tej sprawie? Mamy protesty Departamentu Stanu USA, organizacji broniących wolnych mediów. A ze wschodu cisza. Bo kopiujecie rozwiązania rosyjskie - dodał.
RPO: Naruszenie reguł gry w trakcie jej trwania
W imieniu Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka wypowiedział się dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego biura RPO, Mirosław Wróblewski.
- RPO w swojej opinii zwrócił uwagę, że naruszenie swoistej umowy publicznej między państwem a przedsiębiorcą mogłyby uzasadniać tylko i wyłącznie nadzwyczajne okoliczności, które trzeba bardzo mocno wykazać. Nic takiego nie ma miejsca - mówił.
Jak argumentował Wróblewski, skierowanie nowych przepisów do podmiotów, które prowadzą już działalność, jest "rażącym naruszeniem lojalności państwa wobec obywatela oraz swojego rodzaju pułapką".
"Lex TVN". Senackie komisje podjęły decyzję
Połączone komisje senackie opowiedziały się za odrzuceniem ustawy anty-TVN w całości.
- Zdajemy sobie sprawę, jak ważna i szeroka jest to regulacja. Ona w sposób przedmiotowy i szczególny dotyczy kultury i środków przekazu - powiedział senator Krzysztof Kwiatkowski.
Za odrzuceniem było 23 senatorów, 11 głosowało przeciwko, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wniosek o odrzucenie złożyli przewodniczący połączonych komisji Kultury i Środków Przekazu, Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Ustawodawczej.
- Rzadko kiedy tak niewiele, bo to nie jest obszerna nowelizacja, psuje tak wiele w relacjach Polski z tak licznymi. Pierwszy raz w historii tej kadencji Senatu w imieniu trzech przewodniczących połączonych komisji - Komisji Kultury i Środków Przekazu, Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Ustawodawczej - składamy wniosek o odrzucenie projektu w całości - mówił Kwiatkowski.
"Lex TVN" w Senacie
Przypomnijmy, że Senat zajmie się "lex TVN" w tym tygodniu. Posiedzenie zostało zaplanowane na 9 i 10 września, choć - jak dowiedziała się Wirtualna Polska - może zostać wydłużone, by przekazać Sejmowi wniosek odrzucenia ustawy w ostatnim możliwym terminie.
W poniedziałek zarząd TVN poinformował o przyznaniu satelitarnej koncesji na nadawanie przez Holandię. "Z powodu braku decyzji polskiej strony o odnowieniu koncesji (...) w lipcu złożyliśmy wniosek o przyznanie nam holenderskiej koncesji na nadawanie, została nam ona przyznana. Jeśli do 26 września Polska nie da nam koncesji, skorzystamy z holenderskiej" - przekazał zarząd TVN S.A.
Przeczytaj także: